Dziwny problem chyba, coś z dyskiem

Witam. Mam pewien problem. Wczoraj odłączyłem swój dysk i poszedłem do kolegi zgrać co nie co… Przyszedłem, podłączyłem go spowrotem. Jak włączyłem kompa pokazał się taki dziwny błąd na niebieskim tle, że jakiś sprzęt może nie działać poprawnie czy coś takiego, i coś na temat, żeby wyłączyć w biosie buforowanie. Ale restartnąłem kompa i wszystko działało ok. Ale na nastepny dzień kumpel przyszedł ze sprężarką bo chciałem kompa odkurzyć. Odłączyłem wszystko, odkurzyłem kompa, podłączyłem spowrotem. Ale niestety był ten sam błąd. I nie mogę nic zrobić - ani tryb normalny, ani awaryjny nie działa. W czym może być problem i jak sobie z tym poradzić :roll:?

Wymienić taśmę sygnałową na nową i poprawnie założyć.

Sprawdź wszystko po odkurzaniu w kompie czy gra.

Wykonać sprawdzenie dysku.

http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic … 189#553189

Mówisz o taśmie ATA? :roll:

Ja nie wiem po której stronie leży problem, ale wiem że jest dość poważny. Zastanawiam się czy dysk nie jest uszkodzony. Zworka ustawiona jest poprawnie, dysk jest oznaczony jako Primary Master (zworka na single/master) Primary Slave jest wolny, a na secondary master i slave są CD-ROM i DVD-ROM. Próbowałem już chyba wszystkiego poza formatem. Z tym, że format zapewne nic nie pomoże więc nie mam zamiaru go robić.

Tak jeśli masz taki dysk - bios wykrywa go prawidłowo,przy starcie kompa też jest widziany prawidłowo - jak tak to zrób to co poniżej.

Zrób chkdsk z konsoli R jak masz XP wszystkich partycji i zobacz.