Dziwny problem z zasilaczem Corsair TX650W!

Witam

Kupiłem zasilacz Corsair TX650W do konfiguracji:

* Palit Nvidia GeForce 9600GSO 768 MB

* AMD Athlon 64 X2 6000+

* 2 GB RAM

* Seagate 250 GB + WD 80 GB

* płyta AsRock AliveDual - ESATA2

i mam z nim taki problem, że po prawidłowym podłączeniu kabli i przełączeniu przycisku z tyłu zasilacza na “1” komputer sam od razu się włącza, ale nic się nie dzieje (czarny ekran, wiatraki się kręcą). Poprzednio komp działał na Modecomie MC 450W. Myślałem, że to coś z zasilaczem, ale teraz po podłączeniu starego zasilacza jest to samo ! Może płyta się spaliła albo co… ? Sprawdzałem resztę podzespołów i to samo (odłączałem, zamieniałem na inne), nawet gdy tylko się podłączy sam kabel od płyty (24pin), komp od razu po przełączeniu przycisku startuje ! Piny od obudowy w porządku ! :frowning:

Proszę o pomoc , i z góry za nią dziękuję. :smiley:

Proponuje odłaczyć wszystkie PINy od płyty - od włącznika, ledów, resetu i wtedy podłączyć. Możliwe że zwarcie jest we właczniku w obudowie. W niektórych biosach jest opcja która służy do uruchamiania kompa po podłaczeniu zasilania - szczególnie przydatna dla serwerów. Wyzeruj CMOS. Jak nic nie pomoże to sprawdź tego Corsaira na innym kompie.

Wyzerowałem CMOS już przedtem, zasilacz sprawdziłem w innym kompie, i podłaczałem inny zasilacz tylko jeszcze dokładnie te piny sprawdze :smiley:

PINy ok ! Nawet po odłączeniu komp się włącza ! :o