Muszę znowu zainstalować Vistę na swoim mule, no i znowu pojawia się ten sam problem…
No ale od początku…
Dawno dawno temu była sobie Vista na moim PieCyku. Karta moja do muzyki zaprojektowana została w Creativie, i na płytce ze sterami pisze Copyright … year 2000. Na 2000 sprawiała kłopoty, po zainstalowaniu $#&^% sterowników z tej płytki, których staram się omijać, działała. Skype, mikrofon, iTunes… all ok. Na XP wszystko działa od razu po wyjęciu go ‘z pudełka’ (świeżo po instalce)
No ale na Viście to jest tragedia:
Czysto, pusto, czuję się dziwnie bez dźwięku… Wgrywam oryginał sterów z tej “$#&^%” płytki. Lipa, nie działa dalej, usuwam.
Czytam w necie, oficjalna strona Creativa - brak wsparcia. Znalazłem sterowniki kX Audio Driver. Wgrywam je, ustawiam, działa dźwięk, a tu lipa bo uruchamiam Skype, nie ma mikrofonu poprawnie znalezionego, a ten sterownik podaje mi że jest!
Bawię się opcjami mikrofonu… No i znowu nie mam dźwięku! No i wróciłem do punktu wyjścia. Postanowiłem zrobić tak:
Usunąć sterownik i wgrać do innej lokalizacji, zgodnie z pkt. 2.
Lipa… Dźwięku ni ma… Po 29 dniach zachwytu nad Vistą się do niej zraziłem…
No a teraz naszła mnie chęć dążenia do Visty, w końcu 7 się na niej opiera, muszę sobie radzić, ale nie mam pomysłu jak wgrać ten dźwięk.
Wątpię, że uda się doprowadzić sprawę szczęśliwie do końca. Vista ma problemy ze wsparciem starszego sprzętu i to nie jest nic nowego. Pamiętam jak męczyłem się z podłączeniem swego 7-letniego skanera, aż włos na głowie mi się jeży jak sobie przypomnę.
Dobra, problem z dźwiękiem rozwiązany - nie ma to jak trochę poszukać i podziękować rosjanom i amerykanom za zmodowane stery ^^. Działa mi dźwięk, wprawdzie tylko na słuchawkach, no ale dobre i to ^^. Tylko lipa że mikrofon niedziała… Nie będzie Skypa