E8400 z asusem P5k i problem

Witajcie!

Jestem świeży na forum ale czytałem ciut wcześniej. Jako że zmarnowałem cały weekend nad męczeniem się z tym ustrojstwem to zwracam się do was, może wy mi poradzicie co i jak.

Otóż tak, od piątku stałem się posiadaczem czegoś takiego

  • Płyta główna: Asus P5k-C

  • Procesor : E8400

  • Pamięci : Kingston Hyper 1066

  • GFX : Gigabyte 8600gt 256ddr3

  • hdd: seagate 500gb sata2 32mb cache

  • wentylator : pentagram nxc-100 cu

Wszystko podpięte pod modecoma 400W.

Problemów jest kilka. Naczytałem się o wspaniałości podkręcania tego procesora. 4gb powinien od ręki smigać. Taki tekst usłyszałem w sklepie. Mi za cholere nie udało się wyciągnąc z niego nic stabilnego. Płyta główna jest po updatecie. Bo wcześniej wywalała błąd uCode.

Próbowałem coś podkrecać, nie udało mi sie nic. Mimo podnoszenia napięcia na procu.

Teraz pytanie numer jeden: czy ma ktoś z was może podobny sprzęt? jak się do tego zabrać? Jakie napięcia, fsb etc??

Co to z tym robić żeby to jakoś chciało szybciej działaćsmilies/smile.gif ?

Kolejna rzecz która mnie ostro zastanawia to fakt że w 3dmarku 06 mam max 5000 punktów. Chyba to nie jest jakaś rewelacje nie? Znajomy na amdku 6000am2 i tej samej karcie grafiki a gorszych pamięciach wyciągnął na nie podkręcanym sprzęcie 5800. Dziwna sprawa bo ogółem wszystko chodzi w miarę sprawnie i szybko, chociaż pojęcie szybko ma teraz dla mnie zupełne inne znaczenie w związku z przesiadką z athlona 2400xp.

Drugi problem nie był już tak prosty jak niemoc podkręcenia. Po tym jak nie udało mi się nic z nim zrobić. Przywróciłem mu wartości początkowe wszystkiego i tu zaczęły się schody. Na dzień dobry winda uruchamiała się pare sekund dosłownie. Po działaniach zrobił się czarny ekran zaraz po przeleceniu paska.

Myślałem że zwykły zwiech i to problem windowsa że może dostał nowe ustawienia zrobił się “niebieski” i coś mu odwaliło. reinstalka nic nie dała. Było to samo. któregoś razu poszedłem na kawę i zostawiłem go na chodzie. Ku mojemu zdziwieniu załadował się. Po restarcie znowu to samo ale dałem mu się wykazać. Ładowanie systemu zajęło mu prawie 2 minuty.

Kombinacje nic nie dawały. Ani załadowanie biosowskich ustawień domyślnych. ani wywalanie sprzętu z kompa. Totalnie nic. Olśniło mnie po paru godzinach i zrobiłem twardy reset biosu bateriowy:) Dopiero to pomogło.

Co to mogło być?

Z góry dzięki za jakiekolwiek porady.

Pozdr

thoms , no to żeś sprzęt wybrał, zła płyta główna, grafika, ramy też nie zachwycają, jakiego masz Modecoma MC czy FEEL, twój Asus nie nadaje się do podkręcania, lepiej było brać DFI BloodIron P35/Foxconn P35

przesadziłeś z zabawiami w OC i przymuliło kontroler sata, trzeba na to uważać…

ramy są ok.

to zależy od budżetu i zastosowań…

na pewno parę Mhz uzyska,

poczytaj o oc c2d, było wielokrotnie…