Efekt wypalonych (?) pixeli (?)

Witam, mój problem wygląda baaardzo dziwacznie…

Otóż niezależnie od tego jakich sterowników bym nie zainstalował, ile formatów bym nie zrobił, problem cały czas występuje…

Wygląda to tak, że po załadowaniu się systemu na pulpicie widać jakieś takie kropki… białe, czarne, czerwone… Co dziwne, kiedy otworze jakieś okienko i nim przesuwam, ów plamy podążają za okienkiem :expressionless:

Jakby tego było mało, w grach dzieją się jeszcze dziwniejsze rzeczy; latają jakieś takie śmieszne kreski, wszystko miga, cyka…

Karta to Radeon 9600pro

Procesor Athlon XP 1.5 Gh

Pamięć 512 mb

Całość przeczyściłem, ażeby mieć pewność, że temperatury są ok i tak też jest; procesor w porywach 55*C, płyta jakieś 40*C, dysk podobnie, a karta po pomiarze “na czuja” ma jakieś 30*C bo chłodzi wręcz moją rękę.

Zasilacz nie jest rewelacyjny, ale sprawdziłem napięcia i wszystko jest w granicach normy.

Proszę o jakieś porady

Pozdrawiam

digi

Masz może zintegrowaną kartę grafiki? Odłącz tego Radeona i sprawdź czy problem na tej drugiej też występuje. Jak nie to pożycz może od kogoś inną i na niej spróbuj odpalić kompa. Może po prostu karta siada?

Nie, niestety nie mam zintegrowanej grafiki… Nie chciałem dopuścić do głowy myśli, że siada mi grafika, ale chyba faktycznie tak jest… ;p

Tak to wygląda

http://images45.fotosik.pl/353/bd331fe6bd05c5e6.jpg

Czy oby to na pewno karta graficzna ?

zrobiłeś screena na moje oko teraz :smiley:

miałem tak samo na LCD w telefonie K800 to wypalone pixele…

Sprawdzałeś radiator, który jeśli ma słaby kontakt z chipem to będzie chłodny a chip się będzie przegrzewał.

Jak go sprawdzałeś? Mierzyłeś napięcia miernikiem czy tylko jakimś programem?

Tak, to screen.

Karta chłodzona jest wentylatorem, temperaturę sprawdzałem przez dotknięcie jej dolnej części (z drugiej strony coolera) i była chłodna.

Bios :stuck_out_tongue:

To ja może dodam jeszcze parę rzeczy do mojej listy “awaryjnego komputera” :stuck_out_tongue:

  • b. często komputer wiesza się na kilka/kilkanaście sekund, po czym wyświetla komunikat o “błędzie sterownika…?” i automatycznie ustawia mi jakąś masakryczną rozdzielczość + 16 kolorów (jak tylko nadarzy się okazja wlepię screena),

  • często wiesza się bez przyczyny, nie wydając przy tym żadnych dźwięków (totalna cisza w obudowie) - konieczny reset,

  • rzadko, ale jednak pojawia się blue screen z informacją o niewłaściwym działaniu procesu atidvag.exe (lub bardzo podobnie).

Smutne, prawda ;p ?

Czy możliwe jest, żeby jakikolwiek wpływ na to monitor? Posiadam staaarego eLGika (ma już jakieś 10 lat) flatron 775FT.

Dodane 15.10.2010 (Pt) 13:44

Gdyby ktoś miał podobny problem - nie należy bawić się w biosie jeśli nie ma się dostatecznie dużej wiedzy komputerowej; przywróciłem sugerowane ustawienia i efekt pixeli, błędów w grze nie występuje.