Witam, na komputerze mojego brata od jakiegoś czasu dosyć rzadko pojawia się znienacka niebieski ekran śmierci. Dziś pojawił się mu podczas gry przez neta w UEFA EURO 2008 ze mną.
wygląda to tak:
coś niby ze sterownikiem od usb ale nie wiele mi to mówi.
Z urządzeń podłączonych pod USB ma: myszkę, pada, modem ADSL, kabel do komórki, kabel do aparatu.
Co tu radzicie zrobić? na pewno odpada format.
Komenda z uruchom chkdsk /f , po chkdsk spacja.
Później przeinstaluj porty USB i zobacz.
Tak więc zrobiłem jak pisałeś. ale dziś zaskoczył go kolejny ekran z jeszcze innym typem błędu.
o co tutaj chodzi?, Dodam ze dziś też stało sie podczas naszej gry przez internet.
THX za pomoc.
tomawaw , przeczytaj ten artykuł, a następnie wklej loga z programu Microsoft Debugging Tools (wszystko opisane w artykule).
Przepraszam że tak odgrzewam, ale problem pozostał. Niestety w tamtym wskazanym katalogu nic nie ma i nie ma czego załadować do programu! 
ja bym proponował sprawdzić kondensatory z sekcji zasilania procesora oraz pamięci programem mem test, temperatury podzespołów (everest), zasilacz oraz kondycję dysku (hd tune, zakładka smart).
Oto moja konfiguracja, a właściwie mojego brata:
C2D E8200 2.66GHZ
ASUS PK5 SE S775
2X1024 800MHZ OCZ TITANIUM
ASUS GF8800 GS 384MB, 192 BIT
CORSAIR 450W CMPSU-450VXEU
SAMSUNG 320GB HD320KJ 16 MB
LG NAGR.DL DVD-RW
CZYTNIK KART CHIEFTEC 25 IN 1
OBUDOWA MODECOM BLACK
LOGITECH X-230 2.1
MODEM SAGEM FAST 800
A4 TECH X710+ LOGITECH MEDIA KEYBORD
Nie pomogło postawienie nowego systemu z formatem, komp śmiga jak miło ale stary top problem pozostał. Wyłączenie oszczędzania na koncentratorach usb nie pomogło. mam podłączone tylko 3 urządzenia:pada, klawe i sagem neostrady. Problem sie pojawia gdy bardziej obciąze pamiec np. fifa09, nfs, ale tez kurnik na necie, ale nie zawsze. Również przy wypakowywaniu archiwum kilkakrotnie sie pojawił. Ponadto przy super pi ust. na 32m komp przestaje odpowiadać, lub sypie BS(raz udało mu sie jednakoż skończyć komunikatem done)
Jednak przy testowaniu 2x SP2004 large przez 15 min wytrzymał po czym zatrzymałem test bo temp doszła do 72st, gdzie w spoczynku jest 45st.
Warto też dodać że po takim blue screenie komp za pierwszym razem nie wstaje(zatrzymuje sie podczas ładowania windy XP i dopiero po resecie uruchamia sie normalnie)
Pare razy też nie mogłem odpalic kompa (nie reagował na przycisk power) dopiero po dłuzszej kombinacji wstawał. Czasami też zamiast bluescrena były jednolite kolorowe tła:) Sterowniki wgrałem mu najnowsze. Wyczytałem też gdzieś że OCZ sie gryzie z asusem może to w tym szkopuł?
Co może winne? Pamieci czy moze jakis konflikt sterownikowo-urządzeniowy USB? Chyba czas pojechać do serwisu sklepu ZNAK smilies/sad.gif
technik_elektro
Wyglądały w porządku, jak nowy kondensator wyglądać powinien. Natomiast testu memtest poki co nie wykonam, bo nie jestem przy tym kompie.
zdecydowanie serwis, wygląda na przegrzewanie się (sprawdź czy chłodzenie cpu nie wyskoczyło z choćby jednego oczka), przetestuj ramy programem memtest i najwazniejsze na jakim napięciu działają ramy i z jakim CAS LATENCY (CL ??) ??
Odnośnie ostatniego to na standardowych, nic nie było kręcone. 45 st w spoczynku to sporo, no ale tak to jest ze zwykłą obudową i standardowym chłodzeniem. Odnośnie jeszcze tych komunikatów to najczesciej dotyczyły USB, często w stylu: IRQL_NOT_LESS_OR_EQUAL, pamietam tez wskazanie na usbuhci.sys czy jakos tak, a czasem podane tylko były lakoniczne informacje by usunąc nowy sprzęt, nowe stery.
może być uszkodzona płyta główna ( mostek południowy) alternatywnie podrasowałbym napięcie na ramach do 2,1-2,3V jak podaje producent…
ta płyta jest jakaś felerna, po miesiącu już komp wylądował w serwisie, a serwisanci stwierdzili że padł bios, cóż grunt że po 3 dniach mogłem odebrać sprawnego kompa.Mam nadzieję że nie wciśną mi, że to ja uszkodziłem. Na dniach zrobie jeszcze testy memtestem i i tym programem do dysku.
asusy z serii p5k to strasznie nieudane konstrukcje, p5q jeśli od asusa…