Laptop HP ProBook 455 G1
AMD A6-440M
4 GB RAM
AMD Radeon HD 7520G + HD 8750M Dual Graphics
W momencie jak włączam kompa to pojawiają się dziwne krzaczki - czasami odwrócone L przelatujące przez ekran, czasami ekran zastyga z jakimiś znakami. Nieraz info “F1 to continue, F10 to BIOS setup” , potem rozmyte kółeczko loadingu i normalny start. Restart zwykle pomaga i za 2,3 razem uruchamia się normalnie.
Sam Windows pracuje bez zarzutu. W BIOSie nic nie zmieniałem, wszystkie wartości na default.
Czy aktualizacja BIOSU tu pomoże? Procedura nie jest skomplikowana, ale jakoś mam obawy - jak się nie powiedzie to tylko warsztat.
Z tym, że poza tą przypadłością laptop śmiga bezproblemowo. Na baterii czy kablu. Gram i żadnych artefaktów nie widzę, więc karta grafiki jest raczej ok.
Skoro pojawia się tylko przy starcie problem nie dotyczy raczej grafiki bo ta wysypałaby się zupełnie na pulpicie a sam piszesz że jest OK pod Windą.
A czy po odpaleniu i odczekaniu aż się laptop zagrzeje i po resecie idzie od razu?
Tak. System startuje tak samo szybko jak przed. Jeśli różnica jest to żadna odczuwalna.
Wyjąłem baterię BIOS-u, włączałem bez baterii na samym kablu i to samo.
Pewnie jakaś usterka czysto mechaniczna na płycie czy innym podzespole. Warsztat zdaję się czeka, choć nie od razu bo teraz kompa muszę mieć.
Nie chodzi mi o sam start systemu. Jak pojawiają się krzaki i dalej nie chce ładować to poczekaj kilka minut aż układy załapią temp i daj reset. Poszło od razu i bez krzaczków czy trzeba robić kilka resetów jak zazwyczaj?