Też się tak zawsze czuję, jak kupuję gadżet za cenę statystycznego polskiego samochodu
Jakimi wy samochodami jeździcie.
Aktualnie czuję się mocno zmieszany. Obsługa tego smartfona wydaje mi się trudniejsza niż komputera. Co chwila jakaś aktualizacja, co uruhamiam aplikację to pytanie o kolejną aktualizację, każda się pyta o jakieś dostępy, kalendarz mi się pyta czy może mieć dostęp do kontaktów. Ja nie wiem czy może ale kliknąlem że może. I dobrze bo nagle pojawiła mi się historia połaczeń której wcześniej nie było. Masa opcji a gdzie się nie wejdzie to pytania o dostęp, zezwolenia o lokalizację itp. Ja wiem, ze tak się dzieje tylko w początkowej fazie jak smartfon już się “mnie nauczy”. Ale na ten moment obsługa tego jest przerażająca.
Android ma to samo przy pierwszych uruchomieniach aplikacji itp. Ale płuc jadem to takie łatwe i proste.
Ludzie chcieli mieć większą kontrolę nad uprawnieniami, domagali się tego, więc Android z wydania na wydanie wprowadzał coraz więcej elementów, do których można kontrolować dostęp. Efekt z nowym telefonem dokładnie taki jak opisujesz. Bez obaw, za kilka dni pytania przejdą do historii ale fakt, że zaraz po kupnie są lekko wkurzające.