Ekskluzywny iPhone 12

https://www.telepolis.pl/wiadomosci/sprzet/luksusowy-iphone-dla-fanow-mortal-kombat-caviar-znowu-zaskakuje

Ale o co chodzi z tym linkiem? Że kolejne tandetnie wykonane barachło czy jak? Bo wygląda to jak ostatnia tandeta i chyba tyko bywalca ruskiego bazaru mogło by skusić.

Właśnie wczoraj stanąłem nad wyborem iPhone 12 vs Samsung S21.
Z myślami biłem się długo. Bo oba telefony to wysoka półka i w końcu zdecydował wygląd… stwierdziłem, że na dłuższą metę nie zniósłbym w iphone tej podłużnej belki u góry ekranu zwanej notchem. No nie. Dziwię się że Apple z tego nie zrezygnował wypuszczając dwunastkę. To jest po prostu paskudne, zaburza wygląd stron www czy aplikacji. Gdyby tam była kropeczka tylko jak u Samsunga pewnie wybrałbym Apple.

Masz 14 dni na zwrot, napraw swój błąd! :wink: iPhone to nie tylko wygląd, ale choćby wyższy poziom bezpieczeństwa.

Jestem na tyle świadomym użytkownikiem że sam sobie tworzę granice bezpieczeństwa. :wink:

Jeszcze trochę a ekran będzie na tyle przezroczysty, że kamera będzie pod i bez używania “API” na dostrajanie to co rejestruje (zoomu optycznego pewnie i tak często brak do selfie).

Wtedy u Appla będzie kropka. Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem fenomenu tej firmy. Oni zawsze ze specyfikacją są w tyle o jakieś 2-3 lata za konkurencją a jednak wciąż są na topie. W iPhone 11 za grube pieniądze ekran IPS gdy u wszystkich topowych AMOLED. Dopiero na wersji 12 przesiedli się na AMOLED.

Porównujesz wybiórczo, a moim zdaniem wręcz nieistotne rzeczy. Pod względem OS Apple jest kilka długości w przodzie. Bardzo ważne rozpoznawanie twarzy jest na nieporównywalnym poziomie do np. samsunga - tam to jest upośledzone, działa powoli, nie uczy się tak twarzy na bieżąco, a nety piszą, że oszukać łatwo. Ekran niby gorszy, a wygląda równie dobrze co koreański amoled. Apple nie goni za łatwymi do porównania cyferkami, ilością aparatów, ilością rdzenióf czy ram, bo i bez tego działa lepiej.
Opisywać mi sie wszystkiego nie chce, ale serio gdybyś poużywał ich produktów przynajmniej przez pół roku, to wyrobiłbyś sobie swoje zdanie, zamiast powtarzać zasłyszane w internetach :wink:

Ale dobra. EOT z mojej strony, bo się nei chcę angażować w dyskusję o wyższości świąt wielkanocnych czy coś :wink:

To zależy jaką się ma osobowość. Jedni wolą mniejszą ilość dopracowanych opcji a inni większą ilość kosztem pewnych niedoróbek. Choć z drugiej strony na Androida 10 nie mogę powiedzieć złego słowa.

No nie. Dla mnie istotne jest porównanie specyfikacji.
Ta przemawia zdecydowanie za konkurencją. Nie będę sprawdzał różnic między systemami operacyjnymi. Bo to taka sama wojna jak między W10 a Linuxem. Każdy ma swoich wyznawców.
Czysta specyfikacja 11 w ogóle nie przemawia do mnie.
Dopiero specyfikacja 12 mnie przekonuje. Dlatego brałem go pod uwagę. O 11 nawet nie chciałem słyszeć. 12 przegrała z S21 wyglądem. Nie podoba mi się design 12. Specjalnie czekałem na jego premierę bo liczyłem, że zrezygnują z tej belki w 2021 ale oni wciąż masturbują się tym notchem z poprzedniej generacji. Więc podziękowałem. Może następny smartfon będzie Apple. Jednak mam dwa warunki. Specyfikacja ma być bliska konkurencji i wygląd ma przypominać nowoczesny smartfon.

Tylko ze specyfikacja nie przekłada się na wydajność :wink: To jest tylko marketingowa papka. Apple ze słabsza specyfikacja na papierze bierze mniej ram i chodzi szybciej od andka, tak samo apki na Apple działają dużo lepiej niż na andku

aha. i nie zapominajmy o wsparciu technicznym. iphone 6s ile ma lat? a na forum temat, że aktualizacja mogła być wadliwa. jakiś android dostaje aktualizacje po 2 latach? w ciągu gwarancji flagowce czasem dostaną jedną, a potem sajonara.

Argument aktualizacji jest trudny do pobicia. Jakiś czas temu bawiłem się zabytkowym tabletem iPad, który miał nowe aktualizacje.

Jest to jakiś argument. Jednak Samsung zapowiada aktualizowanie S21 do 4-5 lat. Do tego czasu ja już będę myślał o wymianie aparatu. 6s miało premierę 2015 roku. Tak więc myślę, że używając fon przez 6 lat również już po 5 myślałbym o jego zmianie nawet jeżeli jest aktualizowany.

To fakt, Android podciągnął się z aktualizacjami. Chińczycy też są w tym dobrzy. Dla przykładu Xiaomi daje 2 duże aktualizacje Androida + 3-4 lata wsparcia łatkami, im lepszy telefon tym dłużej (nie mam Xiaomi, nie jestem fanem marki).

Przy okazji trafiłem na ten artykuł https://tech-ish.com/2020/10/12/apple-5-year-updates-iphones/ to prawda że Apple skróciło wsparcie do 5 lat, czy to jakiś fake news?

Mam ich dwa tablety, kilka komputerów, używam ich systemów i sprzętu niemal od samego początku, jeszcze od czasów motoroli i procesorów 68xxx.

Android jest mało wygodny, ale iOS to jest jakieś kuriozum, ten system jest tak niewygodny i tak bardzo nieintuicyjny, że nie wyobrażam sobie, jak ktokolwiek, kto korzysta z telefonu do czegoś więcej niż dzwonienie mógłby chcieć tego używać. Jedyne co w tej chwili mają fajne, to tablety. Ale niestety system też ogranicza je mocno. Z drugiej strony dla tabletu niema dzisiaj alternatywy.

Natomiast telefon Apple o ile kiedyś był innowacyjny, tak dzisiaj trąci myszką, niewygodną obsługą i mnóstwem ograniczeń. A wierz mi, wielokrotnie się próbowałem przekonać, bo jako stary Amigowiec Apple zawsze uważałem za coś lepszego od PC czy Androida. Tyle, że dla mnie osobiście, urządzenie dla blondynek, nieużywalne dla kogoś, to oczekuje odrobinę więcej. Za każdym razem czego nie było, czegoś nie można, coś nie działało i kończyło się na powrocie do Androida. Mimo, że też nie jest idealny, to jednak dla mnie o niebo lepszy od iOS.

Ja mam kilka iPadów, zabytkowe też, wcale tak fajnie z tym nie jest, np. mając sprzęt na który już niema nowego softu, nie zainstalujesz starszej wersji, chyba, że miałeś ją zainstalowaną wcześniej na jakimś swoim sprzęcie. Efekt jest taki, że jak ktoś od ciebie dostanie iPada, to sobie nie zainstaluje np. FB, bo dowie się, że jego sprzęt jest niekompatybilny. Musi mieć FB na telefonie Apple, lub musi dodać inne konto do sprzętu.

Co ty opowiadasz? Apple ma chyba taka politykę, że każdy program w sklepie ma być kompatybilny z każdym urządzeniu na którym działa ta wersja systemu? Jeśli urządzenie dostaje aktualizacje to apki ma mieć takie same? :thinking:

Nie, Apple ma taką politykę, że jak raz kupiłeś program, to jest dostępny na twoich urządzeniach. Darmowe są również uważane za jak gdyby kupione.
Ale jeśli wcześniej nie miałeś programu, to twoje starsze urządzenie niema możliwości zainstalowania. Trzeba albo zrobić to z konta na którym masz program, albo mieć jakieś nowsze urządzenie i wystarczy kliknąć aby rozpocząć instalacje. Naprawdę tak jest.

Sprawdzę to jutro o ile dotrę do pracy. Na jednym IP6 nigdy nie było FB. Sprawdzę, czy jest dostępny w appstore;)

Tylko sprawdzaj z konta które niema FB na innych urządzeniach.

Czasami faktycznie jest to przerost formy nad treścią zwłaszcza gdy do smartfona ładuje się 16GB RAM. Jednak różnicę między 4GB a 8GB czuć. O 18 odebrałem telefon i od 6h jestem szczęśliwym posiadaczem S21. W zestawie nie ma ładowarki a telefon wyjęty prosto z pudełka był naładowany w 40%. Ładowarkę kupię dopiero jutro ale przez te 6h zabawy nową zabawką bateria spadła do 20%. Co daje dobre perspektywy, że bateria przy intensywnym użytkowaniu będzie trzymała cały dzień a w normalnym co najmniej dwa dni. Zachwycony jestem ekranem. To trzeba zobaczyć na własne oczy. IPS w w ip11 nie ma nawet startu. Dopiero 12 dorównuje tutaj. Idealna czerń, nieskończony kontrast, hdr, robi wrażenie nawet na filmach z YT. Netflixa jeszcze nie sprawdzałem. Ekran to niewątpliwie najmocniejszy element tego telefonu. Nie wiem, może masz rację i Android na innych telefonach działa wolno ale na tym telefonie wszystko jest wręcz płynne, wczytuje się błyskawicznie, nie zwalnia na moment, a płynności dodaje 120Hz odświeżanie ekranu. Aparatem się jeszcze nie bawiłem bo pewnie szybko zjadłoby to baterię więc zanim się nim pobawię muszę zaopatrzy się w ładowarkę. Wykonanie jest piękne. Tak cienkiego telefonu dawno nie widziałem. iPhone12 przy nim to grubasek. Choć tutaj szczerze pisząc wolałbym chyba jednak właśnie grubszy telefon bo mam wrażenie że chwyt byłby wtedy pewniejszy.
Oczywiście telefon ma wady. Ale kupując go byłem ich świadomy. Nie ma kart rozszerzeń (można jednak korzystać z chmury), nie ma złącza jack (ale za 50zł można kupić oryginalną przejściówkę lub po prostu słuchawki na usb-c ewentualnie bezprzewodowe).

1 polubienie