Elektronik - trudna nauka?

Witam.

Po skończeniu gimnazjum chciałem iść na technika informatyka.

Niestety nie udało mi się to, gdyż zabrakło mi 2.5 pkt. aby przegonić jedną osobę, więc wrzucili mnie do klasy elektronicznej jako iż była ona na liście w drugiej preferencji.

Dużo słyszałem o tym, że elektronik ma ciężej od informatyka jeżeli chodzi o naukę.

Czy to prawda?

Ekhm… powiem tyle, to zależy od tego co lubisz, jeżeli elektronika cię nie interesuje w ogóle to będzie ci ciężko, nawet bardzo. Jak dla mnie nie ma czegoś takiego że elektronik ma ciężej w nauce od informatyka, to są dwa różna zawody, na informatyce masz programowanie i masę matematyki, na elektronice już tyle matematyki nie ma (nie są potrzebne znajomość jakiś algorytmów, nie ma tyle algebry) ale znowu pewnie będzie więcej fizyki, chemii itp…

W tym kontekście “ciężej” to pojęcie względne. Jeżeli czegoś nie lubisz, nie interesuje cię to to zawsze będzie ci trudniej. To tak jak byś zapytał co jest trudniejsze fizyka czy chemia? Jestem automatykiem, w klasie było nas 22, część z nas znalazła się tam świadomie, a cześć z przypadku. Ci z przypadku poświęcali więcej czasu na przyswajanie wiedzy z efektem różnym, czy mieli trudniej? Trzeba by ich o to zapytać. Jeżeli elektronika cię interesuje i rozumiesz podstawowe pojęcia z nią związane to sobie poradzisz.

@dragonn ma rację z fizyki musisz być dobry, chemia się przyda, matematyki też bym nie ignorował, będzie mnóstwo obliczeń, choćby prądów i spadków napięć w obwodach. O algebrę i układy logiczne też się otrzesz, bo elektronika to nie tylko układy analogowe ale i cyfrowe, dziś w dużej mierze cyfrowe.

Jak się nie interesujesz elektroniką, funkcjonowaniem podzespołów elektronicznych, to będzie ciężko, jak się interesujesz to łatwo.

Zresztą technikum jest na tak niskim poziomie, że kompletne matoły przechodzą, więc nie powinno być problemów.

Elektronika bywa ciekawa. Można sobie później budować różne rzeczy, jak podsłuchy i wykrywacze podsłuchów, wykrywacze piorunów, szyfratory mowy, roboty, cewki Tesli itp.

Natomiast miej na uwadze, że “informatyka” to nie nauka o komputerach, nie ma nic wspólnego z grami i czasopismami komputerowymi. Informatyka to głównie matematyka, tworzenie algorytmów matematycznych rozwiązujących różne problemy (typu liczenie ile boków ma trójkąt, ile piątek jest w klasie, albo jeszcze większe absurdy).

gregorsi oczywiście matematyki nie należy ignorować, ale obliczanie spadków napięć czy prądów nie jest skomplikowane. A algerbry na pewno nie będzie tyle co na informatyce (która praktycznie się na tym opiera).

\

Jasne że tak! Tak sobie nadmieniłem żeby młodzieniec się nie zdziwił.