Witam,
Wg. mnie warszawa, a kraków to mała różnica cenowa
Jakoś mam takie wrażenie, że w Krakowie są bardziej pomocni ludzie, w sensie, że na uczelni. Dobrze byłoby gdyby ktoś mógł mi np. pomóc z przedmiotami technicznymi a ja wtedy się odwdzięczę. Warszawa kojarzy mi się z pośpiechem, że nie ma tam na nic czasu.
Ja w sumie też stawiałbym na Politechnikę. AGH to uczelnia z renomą, ale polecałbym tam takie kierunki jak geologia, energetyka itd. a elektrotechnika wydaje się bardziej “politechniczna”. Choć w Warszawie drożej
Ceny życia są porównywalne, mity o tym, że Warszawa jest droższa pochodzą głównie od ludzi, którzy nigdy tam nie byli.
A komunikacja miejska jednak dużo lepsza w stolicy, chociażby metro nie stoi w korkach.
Elektrotechnika w sensie Wydział Elektryczny? Jeśli nawet nie są, to wszystko będzie raczej w ramach kampusu głównego, czyli w promieniu 1km od wydziału.
AGH jest politechniką.
AGH jest akademią …
Do poczytania o różnicach:
http://www.eioba.pl/a/2q1l/system-szkolnictwa-wyzszego-w-polsce
To jakaś kpina chyba… W życiu liczą się fakty, a nie opinie jakiegoś anonima na tematy, których nie rozumie, na dodatek spisane w języku, którego nie potrafi. Już pal sześć, że to żadnego związku z rzeczywistością nie ma, ale za ciągłe powtarzanie zwrotu “najbardziej optymalny” powinno się autora powiesić za ratuszem.
USTAWA z dnia 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym, Art. 3:
Na AGH stopień doktora można otrzymać w co najmniej 20 dyscyplinach technicznych, więc de facto to już jest uniwersytet techniczny, a nie tylko politechnika.
Ale mniejsza o nazwę, z której sami nie korzystają. Mi chodziło o to, że AGH jest uczelnią techniczną, tak jak wszystkie politechniki, więc argument kolegi wyżej o “politechniczności” jest po prostu bez sensu.