Raczej nie, gdyż to normalne archiwum, które leżakowało sobie u mnie na pulpicie dopóki była potrzebna jego zawartość, teraz muszę tą zawartość trwale usunąć.
Zresztą da się je skopiować, wrzucić do kosza, wycinać…
W win xp oznaczało by to że plik jest uszkodzony (nadpisany przez inny program) i trzeba by było zrobić skanowanie dysku z opcją uwalniania plików ale visty nie znam.
Najlepszym narzędziem do usuwania opornych plików jest WinPE + totalcmd odpalane w RAM. Niestety trzeba mieć taką płytkę wcześniej przygotowaną i zajmuję to sporo czasu.
Eraser też powinno się dać uruchomić w tym środowisku.
Już chyba odkryłem o co w tym chodzi. Plik pobrałem z serwera DAP-em. Pobrałem go jeszcze raz normalna pobieraczką lisa i to archiwum Eraser przełknął bez problemu. Jestem na etapie de instalacji DAP`a, czy mi się udało powiem potem