Przez pendrive’a prawdopodobnie zawirusowałem sobie komputer, zmieniłem sobie antywira na ESET Smart Security i ten pokazał mi, że w kilku(nastu) programach mam zainfekowane pliki exe (np. Nero, ACDSee, gry i wiele wiele innych.). Większości z tych programów nie można uruchomić - przez antywirusa prawdopodobnie, a nie przez samego wirusa, bo po wyłączeniu antywirusa, programy da się uruchamiać (w większości).
Ile lat mam komputer, tak nigdy aż do takiej tragedii nie udało mi się dopuścić, aż do teraz
Tak wygląda alert z antywira:
Do tego co jakiś czas wyskakuje informacja o VGod.dll:
Nie za bardzo wiem, co robić: czy klikać “Pozostaw” i próbować się cieszyć choć tymi programami, które działają, czy też nie ma innego wyjścia, jak ponowna instalacja tylu programów. Nie wiem też czy do końca mogę ufać antywirowi, że aż tyle .exe jest zainfekowanych. Z góry dziękuję za wszelkie rady.
Odpaliłem też skanowanie obszaru mojego komputera na http://www.kaspersky.pl/virusscanner.html jednak po pięciu godzinach, gdy skanowanie się zakończyło, chciałem zmaksymalizować okno przeglądarki,a w odpowiedzi ona całkowicie się zwiesiła i nie reagowała. Po ponownym odpaleniu cały raport zginął, zapamiętałem jedynie, że były znalezione 2 infekcje w 163 miejscach. Odpalę tą stronę jeszcze raz, ale ze względu na czas, jaki zajmuje skanowanie, loga wkleję dopiero jutro.
POPRAWKA: jednak nie uda mi się chyba odpalić jeszcze raz tego kasperskiego, bo wyskakuje taki komunikat: