Witam, przegladałem kilka tematów o ramie i większość jakie były o tym ze user dał po prostu za duzo, u mnie to niemożliwe mam stareńki komputer, z 512 ramu w 2 kościach, dzisiaj pozyczyłem od kolegi 512 w jednej kości i wykrywa mi tylko 758 mb, ja bym rozumial jakby nei widziało tej nowej kości, ale tutaj wcięło jedną ze starych. Pozamieniałem miejscami kości i dalej to samo, ale jak mówiłem Everest widzi wszystkie 3 kości.
To pierwszy problem, drugi jest taki, od jakiegos czasu dysk wyda dzwięk pik pik i się resetuje, jak znowu włączam to niby nie widzi systemu, muszę odłączyć z sieci, wyjąc kable, przedmuchac i znowu działa. Myślałem że to coś z zasilaniem ponieważ, raz z ciekawosci dotykałem wejscie do zasilania do dysku i faktycznie, coś świrował. Pożyczyłem zasilacz, niestety już raz zdążyło się zrobić to samo, spotkaliscie się kiedyś z takim czymś?
Ah, Winda Xp SP2