Pewnie nie każdy zna sie na macierzach, ale nie musicie, chodzi o kombinację klawiszy, krótko nakreślę o co mi chodzi.
Żeby stworzyć np. macierz odwrotną do macierzy o wymiarach 3x3 za pomocą funkcji excela (macierz.odwrotna), trzeba przed wybraniem funkcji zaznaczyć pierw puste pole o wymiarach 3x3, uruchomić funkcję, zaznaczyć w uruchomionym okienku tą macierz do której chcemy stworzyć macierz odwrotną i jednocześnie wcisnąć klawisze ctrl+shift+enter. I na etapie klawiszów właśnie problem. Czasami wychodzi wynik od razu, a czasami wychodzi albo tylko wyliczona jedna kratka, albo “#ARG!” w każdej, najczęściej ten “#ARG!” który niby wskazuje na błąd, ale jak się popróbuje wcisnąć więcej razy wywołać tą funkcję nic nie zmieniając to po jakimś czasie wychodzi, więc to nie błąd. Problem w tym, że czasami wyjdzie dopiero za(nie przesadzam)50 razem. A czasem w ogóle nie wychodzi, mimo że na 100% wszystko jest dobrze. Próbowałem już je na różny sposób wciskać, np. puszczając klawisz enter jako ostatni, ale tez nic nie daje. Nie wierzę w to, żebym nie umiał wcisnąć ich równolegle, większość znajomych ma ten sam problem. A za tydzień poprawka z ekonometrii, wywołana między innymi tym, że na pierwszym terminie wciskałem te klawisze tyle czasu do skutku, że się nie wyrobiłem z czasem. Ma ktoś może jakiś pomysł jak to rozwiązać? Jakiś sposób, żeby się dobrze wyliczało? Proszę o pilną pomoc nie chciałbym znów oblać przez taką głupotę.
PS:macierz odwrotna to tylko przykład, ten sam problem jest przy mnożeniu macierzy