exFAT uszkodzony system plików

Na jednej partycji mam uszkodzony system plików, jest to partycj exFAT (rozmiar 57,9GB, wolne: 7,18GB), Problem polega na tym, iż skanując dysk pokazuje się informacja że za mało miejsca na dysku aby naprawić, a usunąć nic nie mogę gdyż jest uszkodzona partycja.

Skanuje używając: chkdsk i: /F /R

i podczas skanowania mam następujący komunikat:

Za mało miejsca na dysku, aby zastąpić uszkodzone klastry wykryte

w pliku \Stuff\gry\Far Cry\Shaders\Cache\CGPShaders o nazwie 1.

Odnaleziono uszkodzenie podczas badania plików w katalogu \Stuff\gry\Far Cry\Sha

ders\Cache\ (0).

Czy jest jakiś inny sposób aby naprawić system plików exFAT? Czy jedyna możliwość to przekopiować dane z tej partycji i zrobić format?

Sformatuj ją i będzie ok.

Chciałem jeszcze przeskanować dysk pod kątem bad sectorów poprzez HDD regenerator, niestety podczas skanowania wyskakuje mi błąd (przy badsektorze): “Hard drive is not ready! If your sata controler work in AHCI mode switch it to IDE…”

Czy można użyć jakiegoś innego programu do przeniesienia tego badsektora? I druga sprawa S.M.A.R.T wykrywa kilka problemów:

HD Tune Pro: ST9320320AS Health

ID Current Worst ThresholdData Status

(05) Reallocated Sector Count 94 94 36 134 warning

(0A) Spin Retry Count 100 100 97 2 warning

(C5) Current Pending Sector 100 100 0 4 warning

Czy jest to coś poważnego, czy da się to jakoś poprawić?

W tej chwili MHDD odpada bo nie mam gdzie przekopiować danych z dysku.

SMART raportuje bad sektory. Przestaw w biosie tryb bracy kontrolera sata z ahci na ide i uruchom hdd regenerator jeszcze raz. Jeżeli nie masz takiej możliwości, to pozostaje Ci pożegnanie się z danymi, wykonać zerowanie i remap programem mhdd(spowoduje ono wykasowanie danych z całego dysku) lub zwrot dysku na gwarancję. Ja osobiście radzę Ci, wyzerować ten dysk, zróbić remap, pozbyć się tego Seagate’a, i kupić np. Samsung’a Spin Point F3 albo F1 bo te dyski się sypią. Ja sam popełniłem ten błąd i już trzy krotnie zwracałem dysk na gwarancję producenta(raz poleciała mechanika dysku, drugi raz dyskowi pięciokrotnie pokazały się bad sektory, a trzeci raz coś się porobiło z nim, że nie mogłem pomniejszyć partycji i mhdd podczas zerowania stwierdził, że dysk jest martwy).