Witam. Ostatnio kupiłem Xiaomi Redmi 3s (który bardzo polecam). Telefon z w zestawie ma ładowarke 2A (2000mA). Ostatnio jednak wystąpił problem z baterią. Idąc spać miałem 60% baterii, a rano zauważyłem, że telefon nie reaguje i po podpięciu ładowarki okazało się, że był całkowicie rozładowany. Dodam, że dane kom., synchronizacja, wifi i bt były na noc wyłączone. I tu zrodziło się moje pytanie. Jadąc autem i korzystając z ładowarki samsunga (1000mA albo 700mA) ikona baterii pokazuje, że jest ładowana. Ale czy to możliwe, że korzystając z ładowarki o mniejszym natężeniu prądu, telefon źle przelicza prąd jaki pobrała bateria i z tego wynikają późniejsze złe wskazania baterii?? Na pewno kupię mocniejszą ładowarkę do auta, ale chciałbym zasięgnąć w tym temacie opinii…
Może i możliwe, ale uważam, że mało prawdopodobne. Stan baterii raczej jest obliczany z napięcia jakie w danej chwili ma.
Najprawdopodobniej przywiesiła się jakaś aplikacja i zjadła całą energię. To niestety się dość często zdarza.
Czytam Twój post, i nie całkiem rozumiem o co chodzi.
Naładuj i rozładuj(użytkując)
baterię kilkakrotnie,
zobacz czy problem się powtórzy.
Może to tylko przypadek był.
Układy ładujące w telefonach,
wykorzystują do rozpoznania stopnia naładowania baterii
kilka parametrów, nie tylko napięcie, ale choćby temperaturę.
Symbol ładowarki w niektórych urządzeniach,
może mieć kilka stanów.
Jeżeli jest nieruchomy, pokazuje tylko że ładowarka jest cały czas podłączona.
Migając pokazuje że ładowanie cały czas trwa.
Ładowarka samochodowa
1000mA bez problemu powinna naładować baterię, oczywiście potrwa to dłużej.
“Brakować” może jej wtedy,
gdy jadąc używasz nawigacji gdyż wtedy smartfon potrzebuje najwięcej energii.
Podobnie jest n.p. gdy jest uruchomiony Yanosik.
Co Ty z tym enterem? Źle się czyta.
przybliż bo nie wiem o co chodzi?
Z telefonu piszesz? Co drugie słowo / zdanie stawiasz enter.
dwa dni temu przeszedłem na W10 w Lumii.
Żyje cholerstwo swoim życiem.Sorry.
Czy teraz coś lepiej?.