Staram się kontrolować “co FB wie o mnie” i od jakiegoś czasu przyglądam się reklamom na FB starając się identyfikować gdzie wyciekły informacje. Aktualnie używam FF 70.0.1 pod Windows 10 i mam włączoną " Wzmocnioną ochronę przed śledzeniem" na poziomie “ścisły”. I pojawił się pierwszy problem do rozwiązania. Wczoraj wszedłem na https://www.raspberrypi.org/ . Tam były linki do trzech polskich resellerów, otworzyłem każdy, w tym “botland”. Przejrzałem ofertę, na żadnym sklepie się nie rejestrowałem. Oczywiście w tym czasie byłem cały czas zalogowany na FB w tej przeglądarce. Dziś otwieram appkę FB na telefonie i oczywiście reklama “botlandu”. I teraz pytanie - skąd FB się tego dowiedział? Bo ani na oficjalnej stronie Raspberry Pi ani na stronie sklepu nie mam odwołań do FB w Firefoxowych devtoolsach.
Na botland sytuacja wygląda tak:
więc jak najbardziej jest odwołanie do FB.
Rozwiązanie? Np. Facebook Containter:
No właśnie jest facebook.net, do którego przy właczonej ochronie przed śledzeniem nie idą wywołania. Natomiast są wywołania do domen salesmanago.pl i quartic.com.pl i tu mam podejrzenia, czy coś przez te firmy nie jest dalej przetwarzane. Tym bardziej, że botland nigdzie nie informuje, że jakieś dane są przetwarzane, a to już może stanowić problem przy RODO.
Pewnie dziura w mechanizmie Firefox 69 - 70 (np. pilot wp i VOD TVP Stream już nie pyskują że audycji nie odtworzysz, bo tracking procetion wyciął reklamę).