Mam następujący problem z odtwarzaniem filmów DVD na komputerze: po około 5 minutach obraz zatrzymuje się na jednej z klatek, dźwięk idzie dalej. Przy próbie przełączenia się np. na główne menu płyty obraz wciąż zostaje ten sam, dźwięk zmiania się tak jak powinien. Sprawdzałem to z trzema różnymi płytami w kilku różnych programach (Fusionsoft DVD Player, Maximus, FreeDVD…). Instalowałem także kodeki, o których mowa w artykule na tej stronie.
Konfiguracja mojego kompa to D800, 256RAM, GeForce2MX, LG DVD-ROM GDR8163B, Win98SE, DirectX 8.1.
Tak, wszystkie płytki bez problemu chodzą na odtwarzaczu stacjonarnym, natomiast wieszają sie (obraz) na komputerze - na pewno nie jest to wina ich złego stanu.
Jakiś syf na kompie może jest, zrobiona defragmentacja HDD, itp. PS. ja nie wiem czy duron 800 i 256Ramu to nie za mało by odpalać filmy DVD - może się mylę :?:
Szukając odpowiedzi na to pytanie natknąłem się już na ludzi, którzy na 350-400 MHz procesorach i 64MB RAMu grają filmy DVD
Syfu myślę że nie ma, regularnie przelatuję kompa Ad-Aware, Avast chodzi non stop. Defragmentacja była jakiś miesiac temu…
A po ponownym uruchomianiu odtwarzacza znów przez 5 minut gra bez problemu, bo czym jest to samo :?
A słuchajcie, czy ktoś mógłby dać mi namiar na jakiś odtwarzacz napisany w okolicach 2001/2002? Może pokula się to odtwarzanie na czymś współczesnym dla komputera…
Sprawdź temperaturę procesora i jego obciążenie podczas pracy odtwarzacza dvd , u mnie w podobny sposób zawiesza się allplayer to w tedy procesor jest wykorzystany w 100% .
Jeśli ten program nie otworzy jakiegoś filmu, to inny raczej też nie. Jest malutki i sam często oglądam DVD na kompie właśnie w tym programie. PowerDVD czy WinDVD to olbrzymie programy, a ten ma niesamowite możliwości.
Nie wiem czy to coś pomoże, ale miałem identyczny przypadek po zainstalowaniu sharewarowej wersji WinDVD. Po odinstalowaniu i przeczyszczeniu rejestru pomogło.
Szczęśliwego Nowego Roku i samych zdrowych systemów bez robali dla wszystkich forumowiczów