Mam taki nietypowy problem. 3 lata temu miałem ślub. Firma która zrobiła mi film z wesela nie wywiązała się ze zlecenia i przez te 3 lata nie zrobiła mi filmu. Jedyne co udało mi się uzyskać od nich to “surówka” filmu z wesela.
Chciałem samodzielnie spróbować to jakoś edytować lub chociaż zobaczyć czy to co mi dali to jest mój film
Firma już nie istnieje i nie mam kompletnie kontaktu z tą firmą
Cóż, na tyle MB, to nie może być tylko kilka % klatek - tak na oko. Player ma pomijanie uszkodzonych i to widoczne jako skoki na pasku postępu filmu. Raz, że to słaba jakość.
Trzeba poczytać właściwości, żeby się trochę rozeznać.
Tak to jest jak się ma lichy sprzęt . Plik jest prawidłowy Enhanced Video Renderer nie pokazuje porzucania klatek (25fps) . Problemem jest użyty kodek wideo AIC (Apple Intermediate Codec - LAV VIDEO DECODER) i bitrate a/v > 60Mb/s !
Przerobienie (H.264) tego w rozsądnym czasie będzie wymagać co najmniej 4R (najlepiej 4R/8W) procesora INTEL i/lub aplikacji potrafiącej skorzystać z : HT , INTEL QUICKSYNC lub NVIDIA CUDA (przy założeniu , że aplikacja obsługuje kodek AIC) .
Mieliśmy podziękowania dla rodziców na weselu, ale ponoć według kamerzystów “źle wyszły i nie ma sensu ich dodawać do filmu”. Mi się ten plik w ogóle nie otwiera