Po około minucie oglądania filmu (na dowolnej stronie www), obraz na ogół początkowo zwalnia, po po czym zawsze zatrzymuje się, a dźwięk idzie dalej. W dodatku, równocześnie z zacinaniem się filmu, zacina się także kursor - zamiast płynnie, przesuwa się po ekranie skokowo, jakby szedł po nierównym podłożu. Gdy wyłączę przeglądarkę, odczekam około kilkunastu sekund, po czym znowu próbuję oglądać film - cała sytuacja się powtarza. Gdyby nie to, że równolegle z zacinaniem się filmu, zacina się także kursor, uznałbym, że to wina przeglądarki (Firefox - aktualna wersja). Dodam, że po reinstalacji systemu nie instalowałem Adobe Flash Player, bo podobno może być przyczyną problemów z odtwarzaniem filmów na YouTube.
Na wszelki wypadek chciałem sprawdzić, jak będzie się odtwarzać filmy w innej przeglądarce. Pobrałem pliki instalacyjne Opery i Lunacsape (z dobreprogramy.pl), ale nie mogę ich otworzyć (nie reagują na kliknięcia). Pobrałem też plik instalacyjny programu SMPlayer (być może ten program uwolniłby mnie od problemu z oglądaniem filmów), ale ten plik instalacyjny także nie reaguje na kliknięcie. Proszę o jakąś pomoc.
Dodam, że po reinstalacji systemu nie instalowałem Adobe Flash Player, bo podobno może być przyczyną problemów z odtwarzaniem filmów na YouTube.
Zaktualizuj system z poziomu Windows Update.
Zainstaluj też najnowsze sterowniki do podzespołów.
zainstalowałem Lunacsape
Nie instaluj program nie warty uwagi, nakładka na IE, nie ma dobrej obsługi silnika firefox / chrome (archaiczne wersje ściąga po ich aktywacji).
Zapomniałem napisać, że mam Windows XP (laptop Levovo 3000, 10-letni, ale nigdy nie miał awarii), Windows Update nie działa, więc nie zaktualizuję.
Dzięki za informację co do przeglądarki.
A spróbuj jeszcze pobrać i zainstalować: https://www.slimjet.com/en/dlpage_xp.php Niebieski przycisk, pierwszy z góry. To wersja dla WinXP, powinna się dać instalować. Wersja jest PL. Niepokoi sam fakt, że instalatory Ci się nie uruchamiają.
Ściągnąłem plik instalacyjny, ale tak jak poprzednie, nie otwiera się. Nigdy wcześniej nie zdarzyła mi taka sytuacja.
Przez pomyłkę ściągnąłem plik z banera, nie z drugiego przycisku. Po zauważeniu błędu zrobiłem tak, jak napisałeś. Przeglądarka się zainstalowała i filmy dają się oglądać, aczkolwiek obraz nie jest idealnie płynny. W sumie, da się z tym żyć. Bardzo dziękuję za pomoc.
Pozostaje jeszcze sprawa plików instalacyjnych, które nie chcą reagować na próby ich otwarcia. Wina jest z pewnością po stronie komputera.
Ściślej, wina jest po stronie systemu operacyjnego, czyli (niestety) przestarzałego Windows’a XP. Tak, czy inaczej Slimjet staje się powoli jedynym, jakim takim wyjściem z tego typu problemów.
Parę tygodni temu robiłem reinstalację systemu. Z otwarciem ściągniętych plików instalacyjnych i zainstalowaniem programów nie miałem żadnego problemu.
A Czy jest może wersja portable tego ? i ewentualnie jaki dodatek do blokowania reklam mogę używać w tej przeglądarce ? ublock origin ? Adguard ?
Czy ta przeglądarka będzie się aktualizować sama co jakiś czas do nowszej wersji ? Czy to jest ostatnia wersja wydana na windows XP ?
Nie będzie się aktualizowała i zresztą nie ma się aktualizować, bo to ostatnia wersja przeznaczona specjalnie dla WinXP i Visty.
Zaraz pod przyciskiem do pobierania wersji instalacyjnej jest link pn. Portable version: https://www.slimjet.com/en/dlpage_xp.php
O blokerach reklam nie wypowiem się, bo nie stosuję, chociaż przeglądarka bodaj sama to proponuje. Proponuje też samoaktualizację, ale nie radzę tego potwierdzać.
I jest to wersja po polsku ?
Tak, oczywiście.
Slimjet dość szybko zaczął mi się zachowywać podobnie jak Firefox - nie dawało się normalnie oglądać filmów. Gdy przy próbie modyfikacji zdjęcia nie otworzył mi się Paint, miałem już dość i zrobiłem ponowną reinstalację systemu. Tym razem zainstalowałem Firefox 43.0.4 i wyłączyłem jego aktualizacje. Filmy wyświetlają się idealnie. Slimjet przed reinstalacją przeniosłem na pendrive i nie przenosiłem ponownie na komputer. Gdy go uruchomiłem z pendrive’a, filmy ponownie wyświetlają się w nim normalnie.
Pliki instalacyjne też znowu się normalnie otwierają.
Widać windows padł i wymagał reinstalacji.