Temat jest niedokładny z powodu braku miejsca. Otóż po próbie zamknięcia Firefoksa, proces firefox.exe nie jest zamykany i powoduje, iż procesor zaczyna kręcić na 100% (a właściwie na 50%, ale to dwa rdzenie, więc jeden rdzeń jest cały zajęty). Dopiero trzeba “ubić” proces firefox.exe - i wtedy jest w porządku.
Próba reinstalacji przeglądarki ani aktualizacji jej nie pomogła. Mam zainstalowanych kilka dodatków do przeglądarki, ale wcześniej również były zainstalowane, a Firefox nie strzelał takich fochów.
To nie są fochy. To, że go nie widzisz na ekranie, a widać go w procesach, wskazuje na to, że program zapisuje ustawienia, konfigurację, etc. Zależy też jaki system. Na XP nie widzę takiego objawu, a już na Viście tak. Zresztą, “problem” pojawiał się na forum. Proponuje poczytać.
Mam Windowsa XP. To prawda, też myślałem, że chodzi o zapisywanie konfiguracji, ale wcześniej (a korzystam z Firefoksa już parę lat) nic takiego się nie działo, a zawsze miałem np. sporo otwartych zakładek (kilkanaście - przechowuję sesję). Na forum szukałem - jest sporo tematów o obciążeniu procesora na 100%, aczkolwiek nie Firefoksem (no, chyba że coś mi umknęło).
Występuje również czasem (rzadko, raz na kilkanaście uruchomień) inny objaw - po uruchomieniu Firefoksa pojawia się proces firefox.exe w menadżerze urządzeń (zajmuje kilka - sześć lub siedem MB pamięci), ale sam Firefox nie startuje. Próba zamknięciu procesu nic nie daje, menadżera urządzeń zresztą też, konieczny jest restart komputera.
Proponuje więc w takim razie dokonać konserwacji systemu - usuwając zbędne rzeczy, zwłaszcza w rejestrze.
Dodam też, że objaw taki może być związany z wykorzystywaniem przez przeglądarkę wtyczek. Np. Java. W momencie zamykania przeglądarki ze stroną, gdzie jest załadowana Java, program ma kilka rzeczy do zrobienia zanim się zamknie.