Hej, mam sprzęt audio klasy hifi, streamer nie ma wejścia wifi, jest podpięty pod kabel ethernet, ludzie na forum twierdzą, że wykorzystanie FMC (Fibre Media Converter) powoduje dużo lepszy dźwięk. Podpinają do jednego ethernet, łączą światłowodem z drugim, z którego wychodzi „czysty” ethernet. W mojej obecnej konfiguracji musiałbym kupić dwa takie urządzenia i je połączyć kablem światłowodowym. Koszt takiego pojedynczego urządzenia to koło 70-80zł. Mam takie pytania:
czy wystarczy najtańszy FMC o wystarczającym dla mnie transferze? Kierować się czymś dodatkowym?
może warto kupić router z wyjściem światłowodowym (i tak muszę kupić router)? Jest trochę takich routerów na rynku, ale czy na pewno to jest wyjście, a nie wejście? W specyfikacji nie ma o tym ani słowem
czy jest może jakiś optymalniejszy sposób uzyskania „czystego” ethernetu?
To nic nie da bez mithrilowych końcówek, zwyczajne złote nie nadają się do uzyskania czystego Ethernetu. Kabel światłowodowy nie może być zbyt krótki. Przy krótkim kablu fotony zwyczajnie nie zdążą się rozpędzić do optymalnej prędkości. Kabla nie wolno też zostawić na szpuli, one są zwijane maszynowo i będziesz słyszał takie mechaniczne dudnienie. Odpowiedni kształt splotu kabla wykracza poza ramy tego opisu.
… ja bym pewnie zanurzył wszystkie kable i urządzenia sieciowe w czystym spirytusie, i dla pewności oświetlił od góry jakąś lampą UV. Pytanie brzmi: jak daleko to ciągnąć? (do samego portu na urządzeniu ISP może być nie dość że drogo, to jeszcze te pozwolenia na montaż…)
A poważnie zaś: kieruj się zdrowym rozsądkiem, a nie tym, że ktoś rzuca stwierdzenie „dużo lepszy dźwięk”.