Nie formuje się się baterii bo jest uformowana fabrycznie. Czyli tylko wsadzasz i korzystasz, pamiętając tylko o tym żeby nie rozładowywać baterii do zero (wyłączenia telefonu) bo szkodzi jej ogniwom.
Nie zaszkodzi rozładować ze 3 razy do końca i naładować do pełna. Tyle.
Ile godzin? To akurat nie ma za bardzo sensu, bo telefon i tak odcina ładowanie, gdy bateria się naładuje. Trzymanie dłużej podłączonego do ładowania telefonu jest nieuzasadnione.
Takie regułki, że “12 godzin na wyłączonym telefonie…” to aktualne były z 10 lat temu, jak telefony były mało zaawansowane.
Wyłączenie telefonu przez wyładowaną “do końca” baterię tez nie uszkodzi baterii bo elektronika i tak nie pozwala rozładować jej do prawdziwego końca i zawsze jest zapas.
Kilka razy naładować do końca, rozładować jak się uda. W przyszłości nie rozładowywać zbyt często do końca, a już na pewno nie pozostawiać rozładowanej baterii na długo, bo można ją uszkodzić. Jeśli telefon będzie kiedyś miał ma iść na jakiś czas do szuflady to musisz naładować do pełna.