Formowanie baterii

Niby banalna czynność, ale do dzisiaj nie wiem, czy przy formowaniu baterii wyłączyć zasilacz zaraz po pełnym załadowaniu (jak poleca producent) czy też czekać kilkanaście godzin (mimo zakończenia procesu ładowania) jak wszyscy radzą.

Kto ma więc rację, specjaliści, czy praktycy?

Praktycy.

Zrób tak:

rozładuj na full, naładuj na full (ok. 15h), rozładuj na full, naładuj na full (ok. 12h), rozładuj, naładuj (9h).

Po trzykrotnym takim ładowaniu możesz już ładowac do monitu" ładowanie ukończone"

Baterię ładujesz do pełnego naładowania i odłączasz zasilacz.

Aparat używasz tak długo, jak tylko możesz tzn aż sam się

wyłaczy z powodu zbyt niskiego napięcia.

Wtedy dopiero ladujesz go od nowa

I tak przynajmniej 3 razy .

A propos - jaki to telefon ? W niekórych, przy użyciu menu

serwisowego można odczytać wielkość napięcia baterii.

BTW.

Bateria nigdy nie rozładuje się do końca. W moim Sagemie

jest to zakres 3,6 - 4,2 V ( min/max)

Clou problemu, to dylemat, czy zostawić pod zasilaczem już naładowaną baterię?

O tym, że trzeba wykonać 3 cykle pełnych rozładowań i ładowań to wiem, ale czy wyłączać zaraz po załadowaniu, czy tez przytrzymać baterię kilkanaście godzin pod zasilaczem oto jest pytanie.

Co do marki o której mówię, to zakupiłem Nokię 6030 (to 4 aparat w ciągu 7 lat)

Polecam tego producenta, jesli chodzi właśnie o baterie (trzyma 7-14 dni) a nie np. Siemensa (3-4 dni) czy tez Samsunga, który ponoć wytrzymuje 1-2 dni.

Oczywiście, jest to tylko moje spostrzeżenie, bo opinie innych użytkowników mogą być zgoła inne.

Przy bateriach litowo-jonowych? Po co? One są przecież uformowane fabrycznie. To o czym piszesz stosowało się w czasach gdy standardem były baterie litowo-kadmowe z tzw. efektem pamięci

Marsie, może i masz rację, ale co szkodzi dmuchać na zimne.

To po pierwsze a druga sprawa, iż nadymana sprzedawczyni z salonu PLUSA mentorskim tonem szkoliła mnie co mam z rzeczoną baterią wyczyniać.

Widocznie moje lico bylo liche i wskazywało na poziom głąba a że wiek powiedzmy średni, to widocznie myślała, że jestem lamerem w sprawach komórek i trzeba mi łopatologicznie wciskać wiedzę. :lol:

To przejdź się do niej i mentorskim tonem powiedz by sobie weszła na ten link i poczytała :wink:

http://www.batteryuniversity.com/parttwo-34.htm

a także to:

""Preparing new lithium-ion for use

Unlike nickel and lead-based batteries, a new lithium-ion pack does not

need cycling through charging and discharging. Priming will make little

difference because the maximum capacity of lithium-ion is available

right from the beginning. Neither does a full discharge improve the

capacity of a faded pack. However, a full discharge/charge will reset

the digital circuit of a ‘smart’ battery to improve the state-of-charge

estimation."

"Lithium-ion is a very clean system and does not need priming as

nickel-based batteries do. The 1st charge is no different to the 5th or

the 50th charge. Stickers instructing to charge the battery for 8 hours

or more for the first time may be a leftover from the nickel battery

days."

" 8)

Formowanie to pojęcie dotyczące ogniw NiMH i

NiCD i jest ono potrzebne do osiągnięcia przez nie odpowiedniego stanu

fizykochemicznego. Ogniwa LiIon są już uformowane fabrycznie.

Fajnie, tylko ja nie znam angielskiego (średni wiek - wiadomo ruski wtedy wciskano) a z translacji, to kabaret wychodzi.

Tyle tylko zrozumiałem, jeśli dobrze zrozumiałem, że pełne ładowanie od zera jest nawet nie wskazane (o dziwo) a połowiczne jest nieszkodliwe.

Czy tak mam to rozumieć?

W skrócie:

“Nie należy przeprowadzać pełnego cyklu ładowania/rozładowania a zwłaszcza nie rozładowywać do końca. Zalecane jest częste doładowywanie baterii”

To ostatnie to już moja interpretacvja wynikająca z zupełnie innego opracowania :wink:

Więc wynika z tego, że ten pomysł z pełnym rozładowaniem i ładowaniem do końca jest wręcz szkodliwy dla tego typu baterii.

A w całym internecie są tabuny porad wręcz odwrotnych.

Jeszcze raz sie potwierdza powiedzenie i twierdzenie, iż kłamstwo powtarzane bez końca otrzymuje status prawdy objawionej.

Apage satanas! :wink:

Może warto przykleić ten temat ku przestrodze innym.

huh? :expressionless:

czyli jak będe kupować (jutro) telefonik i ma baterie:

Standardowy akumulator 850mAh/Li-jon

czyli nie powinien jej “formatować”? :expressionless:

od dawien dawna wszyscy znajomi formatują…a, swojej baterii nie chce spieprzyć :frowning:

Tak. Po prostu ją naładuj

oka :slight_smile: zobaczymy co z tego będzie:P

a, mam ja ejszcze pytanie, jak mam bede miec baterie 850mAh/Li-jon , to to jest ten typ co można ładować kiedy sie chce bez “utraty pamięci”? :expressionless: bo na tych bateriach sie nic nie znam :frowning:

Każda bateria nie jest z gumy i każdą można naładować określoną ilość razy. Jak będziesz uzywał telefon kilka lat to i tak bateria będzie do wymiany

Co do baterii to praktycznie każda, oprócz zdaje się baterii polimerowych, ma niewielki efekt pamięciowy, ale moim zdaniem nie ma się czym przejmować

Obecnie nie jest zalecane przeładowywanie baterii czyli ładowanie dłuższe po napełnieniu baterii. Ważne jest aby zaczynać ładowanie po uprzednim rozładowaniu baterii.

SORRY za rozgrzebywanie starego tematu ale ciekawi mnie czy ktoś dowiedział się czegoś nowego na ten temat? Formować baterie czy tylko naładować do końca z włączoną komórką?

To poczytaj wcześniejsze wypowiedzi - tam nikt nie pozostawiał wątpliwości co do sposobu…

jeśli doładowywałeś telefon to pewien okres dobrze jest rozładować telefon do końca i naładować 3 razy. a co do trego jaka jest bateria to ja spotkałem się z opiniami, że bez względu na typ baterii(nie piszę tylko o bateriach do komórek) musi być uformowana jak jest nowa i nie powinna być doładowywana.

Dowiedziałem się czegoś:

’’ Li-Ion

Baterie litowo-jonowe nie są tak wytrzymałe jak baterie Ni-MH czy NI-Cd, jednak wystąpienie efektu pamięci w tym typie jest mocno ograniczone. Dzięki temu można doładowywać ją w dowolnej chwili. Jej napięcie znamionowe wynosi 3,6V a napięcie ładujące 4,2V. Bateria jest ładowana stałym napięciem i potrzebuje przynajmniej czterech godzin do pełnego naładowania. Energia dostraczna przez taką baterię jest wyrażana w Watogodzinach na kilogram i wynosi ~150-200 Wh/kg.

Przy 100% naładowaniu baterii przez większość czasu przy temperaturze 25 stopni Celsiusza, baterie Li-Ion bezpowrotnie tracą około 20% pojemnośći na każdy rok od momentu wyprodukowania - nawet w przypadku nieużywania (6% przy 0 °C, 20% przy 25 °C, 35% przy 40 °C. jeżeli są przechowywane przy 40% pojemności naładowania, straty są zredukowane do 2%, 4%, 15% przy 0, 25 i 40 stopniach Celsiusza). Każde pełne rozładowanie obniża ich maksymalną pojemność. Wartość ta może wynieść od 75 do 85% wartości pierwotnej przy stu rozładowaniach. W przypadku telefonów komórkowych lub laptopów oznacza to, że można ją wykorzystać przez trzy do pięciu lat. ''

Tekst pochodzi z http://www.mgsm.pl