Fraps zamula grę

Witam. Otóż mam problem z Frapsem. Strasznie zamula mi grę. Jednak nie zawsze. Normalnie gram sobie, oczywiście gra troszkę klatkuje, ale uważam, że to normalne, po jakimś czasie (np gra Vivisector) kiedy jest stracie z mutantami to wszystko chodzi normalnie jak i w momencie kiedy na ekranie nie dzieje się zbyt wiele dopiero po chwili walki z nimi gra zaczyna się zacinać (jak pokaz slajdów). Na ekranie nic się nie zmienia, jest walka, dużo potworów wszystko chodzi dobrze, a potem w jednym momencie nagle pokaz slajdów. Nie wiem czy jasno to opisałem. Mam nadzieję, że zrozumiecie.

Zalecane wymagania gry:

Pentium 4 1.8 GHz,

768MB RAM,

karta grafiki 256 MB (GeForce FX lub lepsza),

Win 2000/XP

Mój sprzęt:

Intel® Pentium® 4 CPU 3.00GHz

2GB RAM

karta grafiki 1024 MB NVIDIA GeForce 8400GS

Windows XP

Uważam, że spokojnie spełnia wymagania i ma chyba sporo zapasu, ale nieeee mimo to dalej sie zacina. Co robić? :confused:

Dodam, iż jest to samo na każdych ustawieniach gry. Bez różnicy czy jest to high czy low ustawienia i tak klatkuje po chwili nagrywania.

W frapsie mam ustawione 25fps i nagrywanie na full size. Na half size jakość jest zbyt dupna także prosił bym o pomoc żeby mi ładnie śmigało na full size.

Pozdrawiam.

PS. Ewentualnie może jakieś rady jak polepszyć jakość na half size? :frowning:

A nie końćzy Ci się miejsce na dysku na który nagrywasz? Zazwyczaj tak właśnie zwalnia

FRAPS jest dla dobrych komputerów a twój już chyba ma swoje lata, możliwe jest też jak to napisał wyżej nnick, brakuje miejsca na dysku, ale moim zdaniem to jest jednak wina komputera, FRAPS tnie nawet niekiedy na super komputerach. Spróbuj ustawić jeszcze 30 klatek we FRAPS’ie.

Fraps to z reguły zamulacz, a to, że masz taki komputer jaki masz tylko dodatkowo to potęguje.

Mam Semprona 2.0 i też mi podczas nagrywania GTA VC ścinało. To wina jednego: kompa.

Wiem, że mam słabego kompa, ale przecież widziałem, że stać go na ładne nagrywanie (nawet w czasie szybkiej akcji, kiedy wiele się dzieje w grze). Zauważyłem, że klatkowanie zaczyna się po paru minutach nagrywania na drugim pliku (bo jak wiadomo fraps nagrywa filmik po 3,90GB i tworzy nowy pliczek). Dlaczego tak się dzieje. :frowning: Może to wina pofragmentowanego dysku przez to ciągłe usuwanie i nagrywanie filmów? Ostatnio też ściagałem jakies programy i usuwałem może to jest przyczyną?

Na dysku D (tam mam folder gdzie fraps ma zapisywać filmy) mam wolne 17,6 GB z 22,6 GB. To za mało? ;pp