Jakby padł dysk to działałby bios. Najpierw sprawdź na zewnętrznym monitorze czy jest obraz jak tak to matryca bądź inwerter. Jak nie działa to mostek północny czyli laptop na śmietnik naprawa nieopłacalna.
Dziękuję za pomoc. Na obczyźnie nie bardzo mam jak posprawdzać, ale matryca jest raczej ok. Przed awarią ładnie świeciła, tylko wszystko uległo “zamrożeniu”. Po resecie już się nie włącza. Załącza się tylko wentylator (działa non stop), a kontrolka od HDD mruga dwukrotnie (za każdym razem) i gaśnie. Wyłączenie możliwe tylko przez długie wciśnięcie przycisku zasilania.
To wyjmij twardy dysk i sprawdź co się stanie przy uruchamianiu. Spróbuj też - bez twardego dysku - wejść klasycznie do BIOSu (chyba klawisz F2 na starcie) tak, żeby zobaczyć jego okno. Chodzi o to, czy działa matryca i karta graficzna.
Po wyjęciu twardego dysku, przy próbie uruchomienia, objawy są dokładnie jak opisałem. Ekran jest kompletnie czarny. Może to rzeczywiście karta graficzna. Taka czy inaczej, jej już chyba nie wymienię.
Sprzedaj jako uszkodzony za kilka złotych matryca sprawna, może bateria w niezłym stanie, zasilacz, obudowa, klawiatura itp. około 200zł dostaniesz. Oczywiście dysk jeszcze zależy ile GB i jak bez badów około 100zł.