Odpalam mojego lapka FS pa 2548 dysk staruje i zamiast dźwięków Visty słyszę głośniczek Jeden długi dwa krótkie. Prawdopodobnie coś z grafiką. Facet w serwisie stwierdził, że to coś z płytą główną i nie opłaca się naprawiać. Wydmuchałem sprężonym powietrzem wnętrze lapka i już nie ma pisków. Po włączeniu dysk pracuje (miga dioda), cd także ciągle pracuje. Ale matryca nie reaguje nawet diody nie świecą. Niewiem co go może "boleć’. Dodam, że wymieniane były ramy. W standardzie są dwie kości po 1 giga. Została jedna wyjęta i włożona dwu gigowa.
to akurat norma … tak płyta główna sygnalizuje błędy … sekwencja dźwięków wskazuje na problem … wyjmij tę 2 gb i zobacz czy ok … jeśli nie wystartuje zamień 1 gb miejscami w bankach pamięci
Ekran jest martwy … hmmmm no to albo faktycznie padła płyta główna ( niekoniecznie ) albo podwiesił się BIOS ( prawdopodobne) albo przez działanie sprężonym powietrzem wypięła się taśna sygnałowa do ekranu ( szansa jeden na sto ) ale nie wykluczysz bez rozbierania lapka
Manual (instrukcja obsługi) podpowie jak zresetować BIOS … albo inaczej wyjmij baterię na 10 min oczywiście bez zasilania zewnętrznego … jak nie pomoże Manual raczej niezbędny