Witam. Ostatnio miałem problem z wydajnością, więc postanowiłem oczyścić trochę system z zbędnych plików i cyfrowych śmieci. CCleaner ma wiele niebezpiecznych opcji, więc proszę o wytłumaczenie podanych:
Zamień na privazer. Ewentualnie nie używać w cale już takich programów. Pozwalają system. Wiem już z własnego doświadczenia. Jeszcze jak Avast jest nowym domem CCleaner, to będzie gorzej.
Ręcznie prawie zawsze śmieci z Windows wywalałem.
A raz na długi czas przywracam obraz partycji systemowej z zainstalowanymi sterownikami, najpotrzebniejszymi programami i robię aktualizację poprzez WUSUS Offline. (bo poprzez Windows Update można się zajechać, jak jest b. duża zaległość w aktualizacjach)
Ręcznie… Ja bym nigdy się do takiego kroku nie podjął. Ręcznie usuwam tylko dokumenty, obrazy, wideo itp., oraz zbędne programy. Nigdy bym do tych śmieci nie dotarł, wszedł bym w Windows i usunął pliki systemowe. Nie na tyle się znam, żeby to robić.
Hmm… Czy on jest w pełni sprawny, to nie wiem. Mam tego laptopa przez ponad 2 lata, a z wydajnością jest strasznie. Stąd ten temat, chciałem oczyścić system z cyfrowych śmieci, bo, jak wykrywa AVG, mam ich około 3 GB. Jednak, czy to wszystko naprawdę jest zbędne?
Tak, to wszystko jest zbędne, jak również niżej tam wymienione niepotrzebne skróty.
Powiem więcej! Znacznie bardziej ryzykowne od CCleaner’a jest posługiwanie się którymś z programów AVG, o czym nadmieniłeś.
PS. Dodatkowo spokojnie możesz właśnie “ręcznie” usunąć zawartość folderu C:\WINDOWS\Software Distibution > Download Nie folder!
Nie, nie, nie używam programu AVG do oczyszczania komputera. Mam tylko antywirusa, który skanując komputer, przy okazji znajduje mi błędy z wydajnością. Z “zbędne” chodziło mi o to, czy te wszystkie śmieci są zbędne, czy przypadkiem czasami nie są potrzebne do prawidłowego działania systemu. Ręcznie, i tak obawiam się usuwać czegokolwiek…
Wiem, że AVG ma swojego cleanera, ale ja go nie instaluję. Zainstalowałem kiedyś, okazało się, że do analizuje tak długo, że usunąłem. Ja mówię o anty-wirusie AVG. Skanując, oprócz szukania złego oprogramowania, przy okazji znajduje błędy z wydajnością i poleca swoje AVG Tune Up. Zawsze opcję instalacji pomijam. Chodzi mi o to, czym naprawdę są te rzeczy, które on wykrywa, a nie wykrywa tego CCleaner. Mimo wszystko, zostaję przy CCleaner.