Witam, mam laptopa HP DV-6 z serii 2000, bodajże 2155ee. Jest tutaj C2D T9600 i Radeon HD4650.
Sens w tym, że czasami gaśnie mi matryca, to znaczy pod światło wszystko widać, pomaga zamknięcie klapy i otwarcie. Czego to wina?
Oraz, jak otwieram go trzymając lewą stronę matrycy, to pojawiają się bardzo rzadki przy tym dotyku zielone paski, dokładnie jeden lub dwa paski. Wydaje mi się, że jest to powiązane z tym pierwszym problemem przyciemniania.
Myślę, że to może być taśma, skoro jak dotykam to się pojawiają te paski, albo… Interwer? Jak sądzicie, czego to wina? Laptop rozgrzewał się do 100 stopni więc możliwe, że coś się uszkodziło…
inwerter jak już… a to raczej taśma. Możliwe, że tylko z gniazda się wysunęła… Fachura od matryc twierdzi, że to jest niebezpieczne ale chyba musiałoby dojść do zwarcia, żeby popaliło jakieś obwody
Jeśli kabel jest złamany to pół biedy bo w koszulce nie dojdzie do zwarcia. Jeśli jednak wtyczka się wyczepi i dotknie pinem od zasilania np. masy, albo jakiegoś innego pinu od przesyłu obrazu nie wiadomo co za sobą pociągnie Płytę główną, może ram… jakiekolwiek spięcia są niebezpieczne. Przez jeden luźny kabel możesz się komputera pozbyć
ale chyba musiałoby dojść do zwarcia, żeby popaliło jakieś obwody