Nie jestem pewien, czy piszę w odpowiednim miejscu, gdyż sam nie wiem, co jest winne, ale podejrzewam kartę graficzną lub monitor. Otóż włączyłem dzisiaj komputer, wczytuje się normalnie - przy ekranie z napisem, że uruchamiany jest Windows 7 jest wszystko ok, dopóki nie załadował się pulpit - ekran ku zdziwieniu jest zielonkawy i w mniejszej rozdzielczosci niż powinien (ustawiona była 2048x1152, a uruchomił się system w 1024x768)
Wygląda to mniej więcej tak (przepraszam za zdjęcie telefonem, ale inaczej nie mogłem)
Rozdzielczość mogę ustawić co najwyżej na 1600x1200. Co mogło to spowodować i jak to naprawić?
Karta graficzna to AMD Radeon R7, prawdopodobnie zintegrowana z procesorem. Modelu monitora nie znam, wiem tylko, że jest to 23 calowy Samsung SyncMaster
@anon44333355 próbowałem reinstalacji, za pierwszym razem przerwało instalację, za drugim trzeba było zainstalować aktualizacje , których progres się przerywa na 23 procentach, resetuje się komputer i tak od nowa. @Leszek2204 przywracanie systemu nic nie daje
3) nic to nie dało
4) podłączony na D-Sub
Obraz wskazuje, że to problem z portem bądź kablem do monitora. Aczkolwiek problemy z instalacją sterownika wskazywałyby na kartę. Jak sytuacja wygląda w trybie awaryjnym? Kolory są normalne? Masz możliwość podłączenia monitora przez port cyfrowy HDMI bądź DVI?
Reinstalowałem sterownik jeszcze razi nic to nie poskutkowało. W trybie awaryjnym natomiast wszystko działa tak jak powinno. Nie mogę podłączyć przez HDMI ani przez DVI.
Odinstaluj w trybie awaryjnym wszystkie sterowniki graficzne. Po restarcie sprawdź co to dało. Jeśli nie będzie pod systemem tego nalotu zielonego, to zainstaluj prawidłowe sterowniki graficzne.
To wskazuje na problem natury sprzętowej - w trybie awaryjnym działanie karty jest zmarginalizowane, więc nie pojawiają się problemy. Jeśli w trybie normalnym nie da rady zainstalować sterowników, może konieczna być wymiana karty.
W trybie awaryjnym generalnie nie deinstaluje się sterowników, chyba że przy pomocy dodatkowego oprogramowania. Wszystko wskazuje na to, że karta padła i niewiele już z tym zrobisz.