Gdzie jedziecie na wakacje?

Ja już też odpuściłem wszelkie ‘Kanary’ itd. w sezonie. Dwa razy dałem się namówić na Gran Canarię w sierpniu i drugi raz sobie zanotowałem - NIGDY WIĘCEJ. Temperatura w nocy, która nie spada poniżej dwudziestu paru stopni, ciepła woda z kranu (nawet ta zimna…), w słońcu temperatura pewnie powyżej 60oC.
No ale oczywiście komuś może odpowiadać taka pogoda - to nie dla mnie.

To może jedź do Tajlandii? Słyszałem, że roi się tam od wolnych kobiet :laughing:

teraz tam pora deszczowa… zresztą jak od kilku dni w polsce :wink:

Ja w tym roku skromnie co nie oznacza, że nigdzie nie wyjeżdżam. Wybieram Podhale, konkretnie Białkę. Na szczęście za chodzenie po górach nie każą płacić, a w weekendy organizowane są darmowe festyny z koncertami, konkursami i sztucznymi ogniami (np. Festyn Białczański w dniach 3-5 sierpnia). Naprawdę urlop mozna spędzić tanio i fajnie.

No to fajny urkop. Ja w swoim życiu sporo pojeżdziłem, ale już mi się nie chce. Najlepszy dla mnie urlop to 10 dni w jakiejś głuszy, nawet jakiś boczny pensjonat w ‘ślepej uliczce’ z wyjściem na las Szklarskiej Porębie. Dwa samochody na dzień, cisza, wieczorem podchodząca zwierzyna. Jak mam ochotę, to szybki wypad po okolicy, górach, czy do Czech. Jak mi się nie chce, to tylko spacer po lesie, wieczorkiem grill, film :slight_smile:

Brudnych więc trzeba się mocno zastanowić nad czym kolwiek z tymi kobietami i nie chodzi, że się nie myją chociaż też.

Te wolne mają pindole, te bez są zajęte chowaniem dzieci.

Polecam zarezerwowanie sobie biletów na Gran Canarię. Nie wiem jak to będzie teraz w sezonie bo lato coraz bliżej, ale poza sezonem można zabukować sobie bilety w cenie 350 zł za dwie osoby. W tym roku byłem w styczniu, trochę obawiałem się brzydkiej pogody, ale pogoda okazała się idealna bo było jakieś 22 stopnie na plusie. Czyli dobra pogoda do zwiedzania ale jednocześnie nie było upału na tyle aby się spalić i aby się męczyć.

Wydaliśmy około 1600 zł na osobę w tym
nocleg
jedzenie w miejscowych restauracjach
wynajęcie sobie auta
oraz ogólnie nie odmawialiśmy sobie praktycznie wszystkiego

A lecieliśmy w 6 osób.

Na Gran Canarii Palmitos Park. Zawsze też można na jeden dzień wyskoczyć np. na Teneryfę (zobaczyć chociaż różnicę w wyspach). Szybkie łodzie (Fred Olsen) płyną szybko, jedynie nie polecam dla tych, co mają chorobę lokomocyjną :wink:

ix13s

Ja w tym roku nie jestem w takiej dobrej sytuacji finansowej aby polecieć za granicę tak więc pewnie wybierzemy się z kolegami nad jakieś jezioro . Rozbije sie namiot. Wyciągni wędkę i będzie pełen relaks z piwkiem.
Na weekendy lubimy sie równiez wybrać w jakieś fajne miasto w Polsce, szczególnie,że jest wiele ciekawych kierunków. Zwiedziliśmy na przykład Lublin oraz Przemyśl. Oba miasta świetne. Szkoda tylko, że trochę zaniedbane.
W zeszłym roku bylismy natomiast w Chorwacji.

Tam gdzie co roku.

Chętnie bym sie do Chorwacji wybrał. Byłem kiedyś, podobało mi sie.Chociaż polecam szykować od razu buty do wody bo jezowców jest tam wiele i jesli wbijecie sobie takiego jeżowca w stopę to mozecie narobić sobie krzywdy :wink:
My w tym roku spędzamy wakacje głównie w Polsce. Byliśmy kilka dni w Bieszczadach. Chcielibyśmy się wybrać również na wypad rowerami w Bory Tucholskie. https://hanzapalac.pl/177/b,15/blog/bory_tucholskie_rowerem_-_przeglad_najlepszych_tras_rowerowych

Ja się wybieram do Magnolii na Legnicką we Wrocławiu.

Na długo? :wink:

Namioty na zewnątrz są pod Decathlonem - myślisz, że zorientują się, jak na noc zostanę?

Może Ci jeszcze materac do testów podrzucą? :wink:

Jeszcze jakby z Carrefoure wrzucili prowiant to super.

Jadę do Wú Hán :laughing: