Gdzie jedziecie na wakacje?

W tym roku?
Morze a może zagranica? My mieliśmy plany aby jechać za granicę, ale troche zabrakło kasy tak więc pewnie wybierzemy się do Polańczyka.

Co to są wakacje? :wink:

Pewnie jak standardowy Polak: słońce, piasek, woda…
… betoniarka.

3 polubienia

“gryll”, “pół litry”, kiełbasa “po promocji”, parawan, klapki Kubota … :smiley:

2 polubienia

Na własnej łajbie będę koczował jak co roku.

Woodstock (PolandRock), a potem się zobaczy.

Niestety do pracy…

1 polubienie

Morze nasze Polskie :slight_smile: a dokładniej Ustka

Jako emigrant, wakacje to dla mnie rodzinna polska wioska :slight_smile:

1 polubienie

Polańczyka nie polecam. Jezioro przepiękne ale moim zdaniem jest tam jedna wielka komercja. Lepiej będzie jak zarezerwujesz sobie coś w okolicach Ustrzyk Dolnych albo Gornych. Będzie taniej i ładniej. Ewentualnie jakieś inne spokojne miejscowości w górach:
https://www.sunandsnow.pl/apartamenty-wgorach-istebna-1299
Przyjemnie jest na przykład w Istebnej.

W tym roku nie wybieram się nigdzie, ale może w przyszłym gdzieś pojadę. Zastanawiam się nad Chorwacją.

Ja w tym roku wybieram się na Chorwacje, więc zamiast Woda, Gryll i Piwerko, będzie Woda, Rakija i Oliwki :smiley:

Na RODOS :slight_smile:

1 polubienie

Ale bez DDOS i rododendronów?

Dopiero co sprecyzowaliśmy pomysł na wyjazd. Najtrudniej było się zgadać ze znajomymi. Jednemu nie pasowa termin,drugiemu kierunek.Trzeciej osobie nie pasowała cena (niektórzy szukali tak niskich cen,że najchętniej to chyba by za darmo pojechali, trochę mnie takie działanie wkurza).
Ostatecznie stanęło na Beskidach. https://sucha24.pl/component/k2/item/8988-bajeczne-hotele-ze-spa-w-beskidach
Jedziemy w lipcu

Patrząc z drugiej strony Tobie też nie pasowały inne terminy/cena - pewnie też teraz opowowiadają jak to “ciężko dogadać się z @antoniolux - a to termin się mu nie zgadza, a to chce mieć toaletę blisko a nie w lesie” :slight_smile:

Nad morzem pewnie będą tłumy, więc pewnie gdzieś zagranicę uciekniemy :wink:

Osobiście jestem zdania, że w lipcu i w sierpniu lepiej jest coś planować w Polsce.Za granicą może byc bardzo gorąco. Znajoma była w Egipcie w lipcu i mówila że olejek do opalania po prostu po niej spływał…
No chyba, że jest to wyjazd sportowy. Super opcja jest na przykład rafting w Chorwacji.Przeczytaj więcej tutaj.

W Polsce w lipcu i sierpniu pogoda to jedna wielka niewiadoma :slight_smile: Za granicą pewniej. My w tym roku byliśmy z rodziną na Krecie a wkrótce wybieramy się również na Maltę.

Malta w lipcu to koszmar, płytka woda potrafi być gorąca, browar się gotuje, a stopy można poparzyć o kostkę brukową.

1 polubienie