Witam
Mam problem z kartą graficzną “Geforce 2 MX/MX 400”
Gdy włączam strony z oprogramowaniej java lub jakieś filmiki to mój komputer mi się zawierze lub lub uruchamia ponownie. Po ponownym uruchomieniu pojawie się napis, że wystąpił błąd w z wyżej wymienioną kartą
Jakie masz zainstalowane sterownik?
Ściągnij ze strony Nvdii sterowniki do tej karty zobacz może tutaj leży problem
Już instalowałem nowe sterowniki i to nic nie dało.
jaki zasilacz?
Nie najnowsze tu są potrzebne lecz najlepsze do tej karty 
http://www.nvidia.pl/object/winxp_2k_66.93_pl.html - na tych chodzi najlepiej.
odinstaluj panel nvidii i stery,
wyczysc pozostalosci drivercleaner,
sciagnij tylko sterowniki, bez aplikacji - w/w lub 64.xx,
zaistaluj i we wlasciwosciach ekranu poustawiaj, jak chcesz,
sprawdz, czy karta sie nie przegrzewa - moja byla pasywna - dodaj jakis wentylator/nawiew,
odlacz wszystkie urzadzenia - cd, drugi dysk itp. - sprawdz, czy wtedy masz bsod - jak tak, zasilacz moze rady nie dawac lub byc mocno zakurzony - wyczysc i powtorz,
wylacz w panel sterowania-system-zaawansowane-uruchamianie-awaria sys.-uruchom ponownie,
powodzenia
Witam!
Zainstalowałem sterownikim które poplecił mi mymaner i problem się na razie nie pojawia. Ale poczekamy zobaczymy.
Dzięki wszystkim za porady.
Witam!
Nie zakładałem nowego tematu bo mój problem dotyczy w/w karty graficznej w dość starym komputerze, jednak dalej używanym przez moją mamę :).
Przeglądnąłem sporo wątków na tym i na innych forach, ale mój problem nie pojawił się, bądź go przeoczyłem, a sam już nie mam pomysłów co zrobić.
Przy włączeniu komputera (płyta ASUS CUSL2, PIII 800 MHz, 256 MB SD RAM, GeForce 4 MX 400 z Windows XP Professional) na ekranie pojawiają się “krzaczki” tzn monitor włącza się, jednak nie da się odczytać treści… Czasem Windows odpali - jednak rozdzielczość po załadowaniu systemu wynosi mniej wiecej 320×240 z 16 kolorami i ciaglymi cieniami, zamazaniami itp, czasem się zawiesi podczas właczania komputera w momencie gdy pojawia się logo Windows z przesuwającym się paskiem. Co najciekawsze po restarcie systemu (1 lub 2 krotnym) ekran wyglada juz normalnie tzn. powraca do rozdzielczosci 1280x1024 z 32 bitowym kolorem i mozna na nim pracować.
Wygląda to tak jakby karta musiała się “rozgrzać” i wtedy dobrze działa.
Płyta główna posiada zintegrowaną grafikę i po odłączeniu karty graficznej i podpiętym moniotrem do zintegrowanej grafiki system włącza się poprawnie z odpowiednia rozdzielczością i kolorami.
Upgrade’owałem sterowniki z detonatorów Nvidii jednak problem pozostał. Czy może ma ktoś jakiś pomysł co może być nie tak? A może polecicie mi jakim programem mogę sprawdzić działanie karty…
Pozdrawiam, Tomek
Wygląda na uszkodzone pamięci, jak sypie krzakami.
Sprawdź czy kości nie są ukruszone, zobacz czy się nie przegrzewa, pewnie pasta termo przewodząca się już wysuszyła, zmień na nową.
Sprawdź na innej karcie. Jaki masz zasilacz?
tomek_w
Może to i zasilacz pada.
Karta grafiki.
Kondensatory elektrolityczne na płycie.
Inne.
jak bys wiedział to do tych kart nei instaluje się sterów powyżej 56.xx
Ja stawiam że to zasilacz, albo przegrzewająca się grafika ;]
Jutro kupuje innego GeForce’a wiec zobaczymy co to da i czy to przez karte czy jednak coś innego.
Zasilacz pol roku temu wymieniłem na 350W Feel.
Dzięki za odpowiedzi.
Do wymiany. Szrot, nie warty pieniędzy. Nawet jeśli to ModeCom FEEL, to wypadałoby go wymienić.
kupił bym tą, b dobra jakość obrazu
http://allegro.pl/item227680341_ati_rad … p_dvi.html
zasilacz na Frotron/Delta, przydało by się wymienić.