Witam. Przedwczoraj moja karta GeForce 8600 GT się spaliła. Wymieniłem ją na 7300 GT wpinając kartę zastępczą w drugie gniazdo PCI-E, gdyż może slot, do którego wcześniej podłączałem 8600 może być uszkodzony. Uruchomiłem komputer bez problemów, ściągnąłem najnowsze sterowniki z oficjalnej strony nVIDII (wersja 307.83). Po kilkunastu minutach użytkowania komputera (przeglądarka Chrome, Photoshop, AIMP) wyskoczył błąd, że sterownik urządzenia przestał działać, lecz odzyskał sprawność. Za drugim razem cały system się zawiesił i nie pozostało mi zrobić nic innego, niż uruchomić ponownie komputer. Udawało się tak z trzy, może cztery razy. Ale efekt był ten sam - komputer wyrzuca bluescreen’a po kilkunastominutowym użytkowaniu.
Skanowałem system Dr.WEB’em, przeleciałem ComboFixem z nadzieją, że to może jakaś infekcja lub błąd systemu. Macie jakieś pomysły, co się dzieje? Aktualnie pobieram starszą wersję sterowników do karty oraz odinstalowałem najnowsze sterowniki graficzne i Flash Player’a w trybie awaryjnym, bo wyczytałem na jakimś forum, że istnieje możliwość niekompatybilności najnowszych sterów nVIDII z Flash Playerem.
Być może. W jaki sposób mogę dokładnie sprawdzić, czy płyta jest w porządku? Zasilacz wyjmowałem, otworzyłem i go przeczyściłem. To solidny Cooler Master o mocy 550W. W przypadku moich podzespołów tej mocy jest aż w nadmiarze.
Wczoraj udało mi się doczytać jaki błąd wyskakuje przy BSOD. Jest to nvlddmkm.sys, czyli plik sterowników nVIDII. Poczytałem trochę o tym błędzie i okazało się, że jest częstą zmorą użytkowników GeForce’a. Karta działa normalnie jeśli odinstaluję sterowniki w trybie awaryjnym i odpalę system na czysto ze standardowym sterownikiem VGA.
Cały czas próbuję instalacji starszych wersji sterowników, ale jak na razie nic się nie zmienia - system pada po bootloaderze.
Pożyczyłem ją od kumpla, mówił, że była sprawna. Wymienił ją na nowszy model, a 7300 GT leżał przed prawie rok zamknięty w szafie.