Przeglądam sobie opinie na internecie i ludzie piszą, że GeForce RTX 2080 TI jest do grania pod 4K, ale przeglądając filmiki z testów zauważam, że sprzęt GeForce RTX 2080 TI + Intel I7-9700K nie jest w stanie uciągnąć nowych gier w stabilnych 144 fps w rozdzielczości 1440p (nie mówiąc już o 4K), a przecież większość osób mając taki sprzęt z pewnością ma monitory 144Hz a nawet więcej. A więc czy po prostu jest to wina sprzętu, że nie jest w stanie wyrobić tylu FPS, a może to procesory bottleneck’ują tą kartę graficzną? Osobiście chyba wolałbym grać na FullHD w ~140fps, niż WQHD w ~100fps.
Prawdziwi gracze wolą sprzęt dający grać fullhd/144 Hz niż 4K/60 Hz. Nawet gdyby była karta (bądź tandem) grafiki zdolna to obrobić to nie ma monitora, który mógłby to pokazać. Najlepsze monitory 4K mogą dać obraz bez kompresji kolorów (4:4:4) tylko do 98 Hz. Przy wyższych częstotliwościach występuje kompresja i pogorszenie jakości obrazu. Spowodowane jest to brakiem przepustowości karta-monitor. Był niedawno (ok 2 m-ce temu) artykuł na ten temat w DB - poszukaj.
P.S. Ceny takich monitorów przekraczają 10 000 $.