Pewnego dnia… głośniki Creative GigaWorks G500 po prostu przestały się uruchamiać, po podłączeniu do prądu i naciśnięciu pstryczka nie świeci się lampka od POWER, nie mówiąc już o działaniu głośników czy przewodowego pilota.
Da radę coś zrobić? Jak myślicie co mogło się zepsuć?
Raczej wykluczam “złamanie” kabla- nie miałem okazji, z zasilaniem prądem jest wszystko OK, na dodatek głośniki były podłączone do listwy antyprzepięciowej, więc nie sądzę, żeby coś po tej stronie- inny sprzęt działa poprawnie.
Kurde,bo gdyby zasilacz był razem z kablem zasilającym można by go było wymienić a tak pozostaje ci oddanie na gwarancje jak masz,jak nie to do jakiegoś serwisu i opcja ostatnia kupienie nowego zestawu.
Napewno w którymś je przyjmą ,ewentualnie najlepiej zapytać ile najpierw wezmą za taką naprawę,by naprawa nie wyniosła więcej niż kupno nowego zestawu.
Nie ma ,co do opornika nie wiem,ale poszedł u ciebie zasilacz,kwestia tego jak creative go tam zmontował,jak będzie oddzielne na innej płytce krzemowej,to wymiana nie będzie trudna i droga,poprostu wymieni na zasilacz o takich samych wartościach Volt(V) i Amper(A) i wszystko będzie cacy.
Góral105 , nazwij proszę temat konkretnie, bez zbędnych problemów w tytule. Zapoznaj się proszę z zasadami zakładania tematów na forum. Inaczej wyciągnę konsekwencje.
Głośniki Creative Gigaworks G500 mają wadę konstrukcyjną i trzeba je troszkę przerobić. Przerobiłem kilkanaście sztuk i wszystkie działają. Sprawa nie jest bardzo skomplikowana. Pozdrawiam maqll@tlen.pl z Wrocławia