Cześć, siedzę i myślę jak tu ogarnąć temat związany z głośnikami komputerowymi i smartfonem, zapewne kwestia jednego kabelka ale chciałbym usłyszeć co mają dopowiedzenia użytkownicy.
Okej, jedziemy. Posiadam od baaardzo dawna (z 8lat jak nie więcej) głośniki logitech z5500 (obsługujące THX, Dolby Digital, Dolby Pro Logic II, DTS i DTS 96/24 ), do tego zewnętrzną kartę dźwiękową creative sound blaster x-fi 5.1 pro ( Wierne odtwarzanie dźwięku do 24-bit / 96kHz) i w tej formie ten sprzęt łączył się z PC poprzez wyjście MINI USB B z karty do PC pod portu USB 2.0, przez ten kabel szedł sygnał i zasilanie z PC do karty a następnie na głośniki.
Jak już wszystko wiadomo to mogę przejść do meritum tej sprawy, jako że z PC już praktycznie nie korzystam, a muzyki lubię słuchać to chciałbym wykorzystać do tego smartfona, posiada on gniazdo AUX i USB C (więc jeśli chodzi o USB C to nie problemem byłoby zasilanie), więc, by odsłuchiwać sobie na tym zestawie muzyki ze smartfona wystarczy że kupię kabel USB C z przejściem na MINI USB B dobrej jakości i to załatwi sprawę? Pozdroo
Wątpię czy zasilanie ze smartfona wystarczy do napędzenia głośników. Za niski amperaż.
Mówiąc głośniki masz na myśli kartę dźwiękową tak? Hmm, zastanawiam się czy dało by się to jakoś obejść, bo w sumie nie wiem jaki ma pobór ta karta a nie znalazłem informacji na ten temat.
Nie lepiej zainwestować w bezprzewodowy głośnik BL ?
Jak Rafał lubi posłuchać muzyki to nie proponuj mu downgrade jakości.
Powinno zadziałać, bo Android wspiera zewnętrzne karty audio na USB od wersji 5.0 - ale pamiętaj, że prawdopodobnie zostanie użyty jakiś uniwersalny linuxowy sterownik więc niekoniecznie zostanie wykorzystany pełny potencjał karty. Mimo to wciąż zostanie wykorzystany DAC z karty czyli to co naprawdę buduje jakość sygnału. USB-C da wystarczającą ilość prądu dla karty dźwiękowej, głośniki i tak mają swój własny wzmacniacz.
Reasumując - przejściówka nie jest droga, więc spróbuj czy zadziała a jak nie to będziesz mógł szukać alternatywnych rozwiązań.
Czyli chodzi o to jak podłączyć smartfona do karty dźwiękowej Creative Sound Blaster x-fi 5.1 pro? Hmm, czytam, że ta karta ma wejście 3,5 mm typu jack - więc jaki to problem? Do tego zasilanie z zasilacza USB .
Tak, możesz się pobawić kablem.
Możesz kupić odbiornik BT - ten najtańszy którego używam spokojnie daje radę https://www.aliexpress.com/item/32361145297.html
Możesz też szukać droższych. Przyzwoite ma Ugreen, Philips i Logitech
Taki, że omija się DAC w karcie a korzysta z tego w telefonie.
Miałem i jakość była fatalna, to się nawet do słuchania w samochodzie nie nadawało bo ucinało totalnie dół pasma. I tak jak wyżej pisałem - DAC w takim donglu z definicji ma kosmiczne SNR skoro całe urządzenie z przesyłką do Europy kosztuje poniżej 2 USD.
Skoro jest niezła karta dźwiękowa to warto spróbować nią generować sygnał audio. Dopiero jak to się nie uda to wtedy szukać następnych rozwiązań.
Może mnie słoń na ucho nadepnął, ale dla mnie to działa bardzo ok, zwłaszcza, że mam też droższe odbiorniki BT i na tego nie powiem złego słowa. Ale oczywiście nikogo nie namawiam
Problem w tym, że dane do DAC-a w karcie obrabiane są przez sterowniki dla Windowsa. Musiałbyś napisać nowe dla Androida aby to działało.
DAC w swojej podstawowej postaci nie wymaga sterowników. Sterowniki są potrzebne żeby przekazać sygnał przez USB i ewentualnie dokonać korekty programowej. Jego ważniejsze cechy, czyli stabilność kondensatorów, jakość wzmocnienia tranzystorów, ekranowanie itd są niezależne od oprogramowania.
A może po prostu jakieś dobre Edki na bluetooth. Myślę, że nie będzie downgradeu
Tylko po co mu kolejne głośniki?
PS; Jako autor tematu dodam że wszystko działa jak należy, kupiłem też w miedzyczasie kabel spdif i też hula