Głośniki nie stykają w systemie Windows, w Linuksie tak

Witam, jest to mój pierwszy post, mam nadzieję, że założony w odpowiednim miejscu ; )

Moje głośniki Logitech Z323 nie stykają na wyjściu przy karcie muzycznej (a właściwie, na jakiejś tam integrze Realtek), ale tylko, gdy uruchomię system Windows (jakikolwiek). Dodam, że poprzednie głośniki też miały ten sam problem (jakieś byle jakie z Media Tech). Działają, gdy wygnę wtyczkę, ale nadwyrężanie jej w ten sposób na pewno źle się skończy (by głośniki stykały cały czas, muszę gdzieś owinąć kabel, by był mocno naprężony) - teoretycznie wygląda to jak typowa awaria gniazda, ale problem znika gdy uruchomię jakąkolwiek dystrubucję linuksa - działa bez problemu, bez zawijania, kombinowania, wystarczy wpiąć kabel. Dodam, że próbowałem różnych gniazd (mam kilka do dyspozycji) - zawsze ten  sam problem…zainstalowanie sterowników Realtek nie pomaga…w temacie dźwięku jestem zielony, a ten problem jest niesamowicie dziwny, no bo co system operacyjny ma do styku przewodów? Problem bardzo mi nie przeszkadza, bo z Windowsa prawie w ogóle nie korzystam, no ale ciekawość mnie zżera…

Sterowniki windowsowe Realteka potrafią programowo załączać/wyłączać dźwięk po wykryciu wsadzenia/wyciągnięcia wtyczki. Jest to zauważalne np. przez to, że dźwięk w słuchawkach pojawia się chwilę po wsadzeniu wtyczki (albo gdy pojawi się pytanie co wsadzono i użytkownik wybierze odpowiednią opcję).

W Linuksie możliwe, że sygnał audio jest podawany jest cały czas na wyjście audio, nawet gdy czujnik wsadzenia wtyczki jej nie wykrywa i w Windowsie potrzebne byłoby dociśnięcie wtyczki.

Taka moja teoria :wink:

Hmm, jest to ciekawa teoria, ale w tej chwili nie mam tych sterowników na Windowsie i tak…więc nie wiem co może sprawiać problem, sprzęt zachowuje się tak jakby po prostu rwało styk. Windowsowe problemy nigdy nie przestają mnie zadziwiać…

 

Gdyby wystarczyło dociśnięcie wtyczki to byłoby  świetnie, ale w moim przypadku trzeba chwycić kabel i mocno owinąć go wokół np uchwytu od szuflady…wtedy działa, ale kabel tak rozciągnięty długo nie pociągnie…dla odmiany w Windowsie używam po prostu głośników wbudowanych w monitor, zaś na Linuksie nie wiem jak je zmusić do działania…jedno działa tu, drugie tu, niby remis, ale lepsze działąjące głośniki dedykowane…

To jes problem z przełącznikiem w gnieżdzie, ten od wykrywania czy wsadzona wtyczka.

Jak nie masz sterowników od Realteka, skoro gra to jakieś masz, a to jest tak, że mimo tej samej wersji czy obsługi chipa jedne stery mają inne nie obsługę wtyczkek.

Najczęściej jest tak, że stery od producenta płyty są ok a te bezpośrednio od Realteka stwarzają problemy z tym.

 

W Twoim wypadku sądzę, że to problem techniczny z gniadem, gdzieś w sterach można było to wykrywanie wyłączyć i wtedy dzwięk jest nonstop.

Ok, dziękuję, jutro coś popróbuję ze sterownikami, dam znać czy dało radę ; ) A sterowników żadnych nie mam, głośniki działają plug n play, więc…tak jak mówiłem, jutro pobawię się trochę i dam znać :slight_smile: Dziękuję za pomoc.

Zainstalowałem sterowniki, ale jedyna opcja dot. wyłączania wykrywania dotyczyła panelu przedniego, a ja podpinam głośniki do tylnego, mimo wszystko, po zaznaczeniu tej opcji głośniki zaczęły stykać bez żadnych problemów, wygląda to dobrze ; ) Sterowniki Realteka, te polecane przez Gigabyte. Dziękuję za pomoc ; ) Temat do zamknięcia ; )

W kwestii problemu z gniazdem w zasadzie już wszystko zostało napisane.

Gdyby problem ograniczał się go gniazd wyprowadzonych na przód obudowy lub lub wyprowadzonych na dodatkowym śledziu to przyczyną nie działania wykrywania mogłaby być niekompatybilność złącza na płycie głównej (w obudowach zwykle jest złącze w standardzie AC97 które w przeciwieństwie do HD Audio nie przewiduje wykrywania i nie da się tego zmienić bo nie ma fizycznie odpowiednich połączeń w gniazdkach) ale skoro kolega pisze że próbował we wszystkich gniazdach i wszędzie to samo to rozumiem że w tych gniazdach zamontowanych na samej płycie głównej też co wyklucza tą sytuację.

Ale zastanawia mnie kwestia nie działania głośników w monitorze na linuxie.

W jaki sposób masz je podłączone, analogowo osobnym kablem czy może masz monitor podłączony kablem HDMI po którym też przesyłasz dźwięk?

Jeśli analogowo to pewno jest to kwestia ustawienia odpowiedniej konfiguracji wyjść i odpowiedniej ilości głośników.

A jeśli masz połączone po HDMI to może to być kwestia wybrania odpowiedniego wyjścia audio (u mnie np w OpenSUSE HDMI pojawia się 4 razy ale tylko na jednym z nich mam dźwięk) lub może to być kwestia sterownika karty graficznej.

Chyba że te głośniki w monitorze podłącza się do kompa kablem USB to wtedy one tworzą własną kartę dźwiękową i trzeba ja wybrać jako wyjście audio (ewentualnie może być konieczność znalezienia i doinstalowania sterownika).

Monitor podłączony po HDMI, zaraz dokładnie sprawdzę czy system widzi (Mint Mate 17)

 

EDIT: Jednak działa, musiałem sprawdzić wszystkie (4!) wyjście HDMI proponowane przez system, jeden z nich zaskoczył…Dziękuje bardzo za pomoc, nie wiem jakim cudem kiedyś to przeoczyłem ; )

post-267669-0-64005400-1414831131_thumb.