Otóż mam taki problem iż niedawno zakupiłem karte graficzną Vertex3D HD6950 ,wszystko spoko odpala sie itp. Jednak jej chłodzenie jest niesamowicie głośne w porównaniu do mojej poprzedniej karty Sapphire hd 6850. Zaciekawiło mnie o co chodzi i jak odkręciłem chłodzenie i odłaczyłem to zauważyłem ,że miejsce gdzie się wpina chłodzenie ma 2 pręty ,a chyba powinno mieć 3. Jak myślicie czy to może od tego zależeć ,że karta trzeszczy ? Czy po prostu musiałbym wymienić wentylatorki lub całe chłodzenie?
Ogólnie karty od producenta Vertex mają to do siebie że są bardzo głośne, jeśli karta zbytnio się nie przegrzewa pod obciążeniem, proponuje zmniejszyć prędkość wentylatorów za pomocą programu MSI Afterburner ( oczywiście należy monitorować temperatury ).
Jeśli chcesz to możesz zakupić niereferencyjne chłodzenie np. Arctic Accelero - lecz jest to wydatek ponad 100 zł. Sam posiadam Radeona HD 7770 od firmy Vertex, pierwsze co zrobiłem to odpaliłem gierkę, moje uszy nie mogły wytrzymać tego hałasu, ja postanowiłem pobawić się zmianą prędkości wentylatora w zależności od temperatury poprzez program MSI Afterburner, 65 stopni pod obciążeniem to naprawdę niewiele jak na kartę tego pokroju. Ja uzyskałem o wiele niższy hałas kosztem raptu 5 stopni. Karty graficzne mogą działać bezpiecznie do temperatury 80-90 stopni. Chociaż i tak jeśli skończy mi się gwarancja mam zamiar dokupić chłodzenie do 50 zł żeby było cichutko całkiem.
W tym programie możesz sobie ustawić tak że np. do 50 stopni wentylatory będą wyłączone ( przeglądanie internetu, multimedia ), a jak temperatura podskoczy to wentylatory się uruchomią.
Zgadzam się, nie rozumiem ludzi którzy kupują tak drogie karty (więc ich stać) a mimo to oszczędzają wybierając najtańszą markę. Wiadomo że musieli na czymś oszczędzić i trafiło na chłodzenie Wymiana pomoże ale tracisz gwarancję.
Wymiana pomoże ale tracisz gwarancję.