Siostra dała mi do sprawdzenia lapka Toshiba model SATELLITE M50D-A-10D. Komp niby się włączy ale nie działa ekran. Po odpaleniu włącza się jakiś wentylator na max 5 sek poczym się wyłącza i po minucie załącza się z pełną mocą jakby miał wyskoczyć, wszystko się trzęsie (zobacz proszę filmik). https://we.tl/t-Ja6RfxwwCO się jaki może być problem ze niby działa ale tak naprawdę nie działa?
Dokładniej wciśnij kabel zasilający do zasilacza i wtyczkę do notebooka, widzę, że problem występuje na baterii, a jak zachowa się po wpięciu zasilania. (może być bateria rozładowana lub uszkodzona)
Podłączyłem, pokazuje się pomarańczowa dioda (ładuje) ale ekran sie nie załącza.
Siostra mówiła, że czasami jej się włączał, kilka/kilkanaście razy musiała włączać i wyłączać i wtedy załapał ale ostatnio juz padł.
Tak wgl ten lapek miał kiedyś wymieniany dysk na ssd.
Dokładnie nie wiem kiedy miał wymieniany dysk ale to było przed, komp normalnie chodził (pewnie kilka miesięcy) po czym przestał. Z tego co mi wiadomo to upadł ale nie na podłoge i nie z dużej wysokości