Witam serdecznie. Byłem dzisiaj u kolegi i u niego musiałem wejść na swojego maila. Ja wiedziałem, że będę to robił, dlatego u siebie w domu zmieniłem hasło sobie. Gdy wróciłem to z powrotem chciałem zmienić na tamto co było, ale pojawiła się informacja, że nie może być użyte to hasło co było przedtem. No cóż, to w sumie nie problem np. skrócić hasło o jedną literkę, ale jest to troszkę uciążliwe. Jeśli więcej razy będę zmieniał hasło a potem będę chciał przywrócić, to mi się poplącze, bo będę musiał nie wiem no, skracać, wydłużać czy coś innego.
Czy da się jakoś wyłączyć ten system, aby nie blokowało podania hasła które już było?
Zgaduję, że hasło zmieniłeś po to, aby nie wpadło w ręce osoby postronnej. Google zapamiętuje pewną ilość haseł, których kiedyś używałeś (o ile pamiętam, to 5), a potem pozwala na użycie za kolejnym razem hasła identycznego z pierwszym. Nie jest to jednak dobry pomysł. O wiele lepiej byłoby rozważyć jedno z dwóch rozwiązań:
[*:b6i5x6cr]Logowanie za pomocą weryfikacji dwuetapowej, czyli nazwy użytkownika, hasła oraz SMS lub kodów jednorazowych
Tak, zmieniłem hasło, aby to domyślne którego ja używam, nie wpadło w niepowołane ręce. Wiem doskonale o tym, że kolega może coś zrobić z kontem kiedy wyjdę z domu, ale tak się nie stało, ponieważ pomimo, że zmieniłem hasło to powiedziałem mu, aby się odwrócił podczas gdy ja wpisuję i podczas pisania częściowo też patrzyłem na kolegę. A ponadto to kolega zaufany, on nie jest chamski, nie zrobiłby mi czegoś takiego ani ja jemu.
Tak, ja korzystam z LastPassa, no w sumie nie pomyślałem dzisiaj o tym, aby wgrać LastPass u niego i zrobić to. Nawet nie trzeba wgrywać, jest też aplikacja portable Last Pass. No, ale i tak wtedy musiałbym zmieniać hasła w takich sytuacjach i czasami mogłaby się zdarzyć sytuacja, że nie wiem no np. zapomniałbym powiedzieć aby się odwrócił i w tym samym czasie byłbym u mniej zaufanego jakiegoś kolegi czy znajomego. Wyszedłbym od niego i on by podejrzał coś na moim koncie, a nawet gorzej, wszedłby na Last Passa mojego.
Hmm, hmm, konfiguracja dwuetapowa, to bardzo interesujące, telefon mieć przy sobie to nie problem. Jeśli będę wiedział, że np. jutro skorzystam z poczty u kogoś innego, to zaniósłbym do niego telefon i tyle. Hasło bym sobie zmienił na jakieś inne, ale i tak nawet mógłby je znać, bo i tak by nie wszedł na pocztę bo by nie miał kodu, a kod i tak by wygasł po moim logowaniu.
Muszę się zapoznać z tą metodą dwuetapową. Dziękuję bardzo Bander za pomoc.
„Gmail stores the last 100 passwords used. If you really, I mean REALLY want your old password back and have 20 to 30 minutes to spare, you can change your password 100 times.”