Czy ktoś z forumowiczów ma problem z aktualizacją przeglądarki Google Chrome z wersji 61.0.3163.79 do wersji 61.0.3163.91? Od momentu, kiedy pojawiła się nowa wersja [61.0.3163.91], dręczy mnie komunikat o konieczności ponownego uruchomienia w celu dokończenia instalacji. Ile razy uruchomię ponownie, tyle razy otrzymam ten sam komunikat.
Co już zrobiłem?
Instalowałem aktualizację jako administrator (korzystam z systemu operacyjnego Windows 7)
Uruchamiałem ponownie komputer, aby upewnić się, że żaden proces nie wstrzymuje w tle aktualizacji
Wyłączałem na czas instalacji wszystkie zainstalowane dodatki
W pomocy Google [w bardzo starym wątku] doczytałem się, że w takiej sytuacji jedynym rozwiązaniem będzie kompletna de-instalacja, usunięcie wszelkich powiązanych folderów, a następnie ponowna instalacja. I przyznam szczerze, że nie bardzo mi się to uśmiecha.
Czy ktoś ma [lub miał i rozwiązał] taki problem z Google Chrome?
System Windows 7 32 bitowy.
Przeglądarka Google Chrome 32 bitowa
Dziękuję za odzew @Wielki_Elektronik. Nie będę jednak zmuszony do wykonania zaproponowanych przez Ciebie kroków. Zastanawiałem się przez chwilę, co takiego wnosi ta aktualizacja, że mógłbym jej potrzebować i doszedłem do wniosku, że chyba zostawię to tak jak jest. Gotów już byłem porzucić wszelkie próby naprawy tego problemu, kiedy po podłączeniu do sieci WiFi [normalnie korzystam z internetu LTE Orange] przeglądarka zaserwowała mi alert UAC, po uruchomieniu którego aktualizacja wykonała się poprawnie. Wygląda na to, że musiało dojść do jakiegoś błędu przy próbie pobierania plików lub instalacji już pobranych. Temat uważam za zakończony - przeglądarka zaktualizowana.
Już na jednym forum ludzie się skarżyli na niemożność aktualizacji chrome 60 do 61. Po prostu tak wyszło, że Google coś spartolił w aktualizacji, że przez tzw. updater nie chce przejść.
To jakiś błąd wynikający z tego że kiedyś jeszcze był instalator chrome dla użytkownika (teraz jak taki pobierałem to instalował się w program files, a nie w katalogu “Appdata/Roaming/”) i on umiał aktualizować się na koncie z ograniczeniami (“użytkownik standardowy”).
