Google zmienia politykę i będzie usuwać konta (dobreprogramy.pl)
O co tu chodzi? Boję sę, że mi wywalą pliki mp3 i zdjęcia z Dysku Google. O co chodzi z tym usuwaniem plików i danych? Mam się czego bać?
Może chodzi o blokowanie piractwa, na Google Drive zazwyczaj wrzucane są crackowane gry by ktoś mógł pobierać bez lejków np. 1Mbps lub wolniej (Google umie zaoferować czasem 8-16 Mbps przy pobieraniu).
Końcówka mówi, że dostaniesz kilka powiadomień, że chcą 1 czerwca 2023 usunąć twoją kolekcję MP3 lub całe twoje konto Google.
W sumie ciekawe czy e-maile wrócą do puli czy będą zablokowane na amen jak kiedyś, że nie ma się prawa do ponownej rejestracji (niby od strony RODO dobry zabieg, bo ktoś nie podkradnie błędnie wysyłanej korespondencji).
Jak rozumiem, chodzi o Google Photos. Do tej pory Google Photos przechowywało bezpłatnie nieograniczoną liczbę zdjęć w rozdzielczości do 16 megapikseli lub wideo 1080p.
Zmiana jest taka, że teraz to co jest w Google Photos będzie wliczało się do pojemności konta, czyli w przypadku darmowego konta - zdjęć max 15GB. Pytanie co zrobić, jeżeli ktoś ma obecnie 20GB zdjęć na Google Photos? Wszystko co załadowane przed 1 czerwca zostanie tak jak było. Zdjęcia wgrywane po 1 czerwca działają na nowych zasadach.
Druga zmiana, jeżeli ktoś założył konto i nie przejawia na nim żadnej aktywności, to to konto może zostać po kilku monitach skasowane.
Moja interpretacja aktywności: Sprawdzanie Gmaila, ustawienie konta np w Chrome, korzystanie z Google Docs, zalogowanie się na stronie, korzystanie z kalendarza…
Czyli będzie gitara, jeśli chodzi o MP3? Ja mam te pliki - no i jeszcze zdjęcia - także na zewnętrznym dysku USB, więc mogę je reupload’ować, tylko przy 3 mbps uploadzie wgranie 14 GB danych potrwa wieki 
Daliby święty spokój, to kombinują.
Jeżeli chodzi o moje zdanie, to jeżeli wszystkiego razem masz na koncie < 15GB (Google photos, Google Drive, Google Docs, Gmail …) to wszystko OK. Uploadować ponownie też byś nie musiał bo te zdjęcia, które już masz nie zostaną skasowane. To nie działa wstecz, tyczy się tylko nowych zdjęć.
Zakładam, że jeżeli ktoś ma 20GB w Google Photo, to po wprowadzeniu zmian - nie wgra nic nowego do Google Photo ani do żadnej innej usługi na tym koncie, do czasu aż nie skasuje zdjęć tak aby zajętość była <15GB. Google mu tych zdjęć nie skasuje tylko będzie wysyłało monity o przepełnieniu konta.
Najważniejsze, żeby na tym koncie mieć regularną aktywność.
Nowa polityka i stary przekręt.
Zaskoczyliście mnie tym tematem z Google, a już byłem podminowany udoskonalonymi warunkami konta Microsoft. Właśnie dzisiaj wlazło do gmaila.
„Śpieszmy się klepać kasę od ludzi, bo w dzisiejszych czasach za szybko umierają.”
Co do Google – to jest widocznych 32 usług + przeglądarka. Trzy konta gmail trzymam 12 rok.
Co do MS – to jak zaloguję się na konto z mojego Windows 10 pro, to może napchać mi w przyszłości system jako usługę i sto aplikacji, żeby dopłacać.
To się teraz korpo zmówiły. Szlag i szlauf.
Nieszczęścia chodzą parami 
Jeszcze jedna sprawa. Wirus + praca zdalna. Ludzie zaczęli masowo korzystać z danych przechowywanych w chmurach, wysyłać załączniki itp. Możliwe, że ilość danych jaka przybyła podczas pracy zdalnej trochę ich przerosła i teraz się nie opłaca.
Ja mam kanał na YT, więc aktywność jest.
Google będzie usuwać NIEAKTYWNE konta, nie takie, do których logujesz się częściej, niż co 2 lata.
Przecież jest to napisane w tym artykule.
Ja tam czytam, że oni są rootem i mogą wywalać pliki, bo system wychwyci że jest udostępniony publicznie i nazwa wskazuje, że nie mamy praw autorskich do udostępniania.
Do mp3, czy innych multimediów raczej się nie przyczepią tylko warto sobie to szyfrować np. przy pomocy Cryptomator lub GPG.
Większość osób i tak zmian nie odczuje, bo pewnie ma zalogowane konto Google na smartfonie.