Google sign-in page now requires JavaScript to run risk assessment, adds new ‘Secure your account’

Abner Li:
New Google Account security protections include requiring JavaScript to be enabled when logging in and removing harmful apps during Security Checkup with Play Protect.
On the Account login page, Google runs a risk assessment that only allows the “sign-in if nothing looks suspicious.” This analysis to protect against phishing requires that JavaScript be enabled, with Google noting that only .1% of users have it disabled. If that is the case, you will be prompted to enable it before signing in.

Czytaj więcej: https://9to5google.com

Ale kombinują…

Tytuł propozycji mógłby być po polsku:
" Strona logowania Google wymaga teraz JavaScript do przeprowadzenia oceny ryzyka, dodaje nowe “Zabezpiecz swoje konto”

Parę dni temu załapałem się na szykany.
Po usunięciu wszystkich ciasteczek, od razu chciałem zalogować się na gmail. Elegancko załadowało się pierwsze konto. Chciałem dodać drugie i zaczęły się szykany potwierdzania, sprawdzania, podania innego konta, nawet telefonu. A DD takie brewerie. Usunąłem ponownie ciasteczka i ponownie uruchomiłem przeglądarkę. Jak zwykle google przywitało mnie okienkiem zgody na warunki. Poklikałem, zgodziłem się. Potem zalogowałem się na gmail, potem zaś dodałem drugie konto i trzecie. Nie wyskoczył żaden problem.
Na innych przeglądarkach miałem blokowane komunikaty google, bo wyskakiwały okienka zabezpiecz, zainstaluj chrome, czy warunki. Trzeba było usunąć filtry ublocka, bo przez brak zgody na warunki, nie mógłbym dodać kolejnego konta poczty gmail.
Tak jakby zabezpieczenie wierutną zgodą kwalifikowało konta gmail jako bezpieczne.
Nic się nie zmieniło i w tym problem, bo nawet korzystając z bezpiecznego duckduckgo, trzeba wrzucić wyszukiwarkę google, żeby wpierw zgodzić się na warunki i zachować ciasteczka, potem korzystać z duckduckgo.
A żeby ich albo jak!