Gram aktualnie jeszcze raz w Gothica 1.Jestem na zrobieniu ulu-mulu.Otóż gdy ork prosi mnie o znalezienie jego lekarstwa to ide po to lekartswo wracam do Tarroka i próbuje do niego zagadać to on wstaje i siada ponownie.I to mnie wkurza nie moge do niego zagadać a wczesniej mi zlecił tą misje i mogłem do niego zagadać.
No cóż, prawdopodobnie padłeś ofiarą buga. Zakładam, że jesteś na tyle wygą w universum Gothic, iż znalazłeś właściwy flakon.
Tarrok twierdzi, że uciekał przed pełzaczami i zgubił swoje lekarstwo (gdy zagadasz po raz 1). Rzekomo umiera, i nie zrobi Ulu-Mulu dopóki nie dostanie swojego flakona (po ponownym zagadaniu bez flakona znów ten sam txt). A jak już znajdziesz lekarstwo i zagadasz, powinien wrąbać flaszkę i dać Ci listę składników. Jeśli to się z jakiegoś powodu nie dzieje - bug.
Możesz spróbować w konsoli wklepać kod na lekarstwo Tarroka - to nie będzie żadne cziterstwo. Skoro gra Ciebie leje bugami, to Ty ją kodami. A może coś się akurat odblokuje.
Jak masz jakiegoś wcześniejszego save’a to proponuję wrócić do niego. A jeśli nie masz, albo save jest za daleko no to… bigos. Możesz przez sh zrobić skipa do następnego rozdziału, albo zespawnować ulu-mulu i niech gra przeskoczy sama. Trochę lamerskie, ale innego rozwiązania nie widzę.