Przechodzisz tajemnym tunelem (po przejsciu bramy pilnowanej przez paladynow po lewej stronie jest przejscie w skale) a potem rzeka przeplynac w prawo jak juz bedziesz po rozmowie z najemnikiem ktorego spotkasz po drodze). Jak juz mniej wiecej powiedzmy przeplyniesz (na oko) 80 stopni okregu wyjdz z wody i kieruj sie do zamku w GD tam wejdziesz po taranie do srodka (moze sie przydac miksturka szykosci :D)
raczej musisz ją mieć albo jezeli grasz w NK to szybki śledź:P
A jeżeli byś chciał sie przemienić w wilka to nie wiem czy to ma sens bo nawet jeśli dojdziesz i wejdziesz na taran to sie wiara z zamku wyczai i zaczną w Ciebie strzelać.
Jak idziesz do portu tą drogą obok harada skręcasz zaraz w prawo za murkiem tam masz następnego kowala ale nie pamiętam jak mu było (on jak będziesz miał siłki powyzej 90 idź do niego ) i dalej w chatce masz Ignaza on da ci zwój do wypróbowania (najlepiej zapisać i próbować na nim ja tak robiłem i działało) i on może Cie nauczyć robić ten eliksir szybkości kosztuje 5pn a składniki to 1 zębate ziele i 1 rdest polny
Złączono Posta: 22.07.2006 (Sob) 10:51
A fellana mozesz zaatakować pobić i pogadać i wtedy przestaje
Złączono Posta: 22.07.2006 (Sob) 10:52
A i jak potrzebujesz koniecznie tego zwoju spróbuj u zurisa albo sagitty:P a jak grasz magiem to u Goraxa
Nie zaić pobić on potem będzie tam dychał na ziemi a w końcu wstanie i wtedy z nim pogadaj.
Z Ignazem zrób to samo tyle ze jak dycha to musisz szybko na nim ten zwój wypróbować (i lepiej kup od niego jeszcze kilka bo mi dopiero za 2 razem sie udawało) rozumiesz??
Po prostu zaatakuj on nie padnie od razu jak ork albo jakaś bestia tylko zacznie dychać na ziemi aż wkońcu wstanie tylko nie mozesz go zaatakować jak dycha bo wtedy on go dobija. A najlepiej weź se zapisz i wypróbuj na kimś
A i jeszcze nie jestem pewny ale jak masz NK i szpon beliara i jak uderzasz i akurat trafi ci się uderzenie z piorunem i po tym uderzeniu koleś pada to się już chyba nie podnosi ale nie jestem pewny. Ja tam na wszelki wypadek wole zmienić broń na zwykłą jak się biję z kolesiem ale nie chce zby zginą.