GPU czasami nie odpala i szumi

Mam taki oto problem z kartą graficzną Sapphire HD5830 Xtreme.

Zaczęło się jakiś czas temu, gdy po włączeniu kompa, karta szumiała, ale wyłączyłem go, włączyłem i było ok. Pracował cały dzień, grałem chociażby w BF3 bez żadnych problemów (artefaktow, przegrzewania…). Kolejny dzień z rana i znowu to samo. Tym razem na początku zaczął szumieć i obraz się na monitorze nie załączał. Ponowne uruchomienie znowu pomogło. Kolejny raz cały dzień bez problemów, przy kilku h grania w Skyrim czy BF’a, więc gry bardzo wymagające.

Następnego dnia problem nie ustał i tym razem koleje próby włączenia peceta nie pomogły. Karta szumiała, a obrazu brak. Wymieniłem, więc na starą grafę i wszystko ok, stąd wniosek, że inne podzespoły sprawne. Chciałem już wysyłać Sapphire’a na gwarancję, ale mówię jeszcze sprawdzę u kolegi. Podłączamy i o dziwo bez problemow rusza. Wracam wczoraj do domu, podłączam i wszystko pięknie działa. Znowu spędzam wieczór na grze i karta nie daje absolutnie żadnych oznaków problemów. Te jak zwykle zaczynają się następnego dnia przy włączaniu. Znowu szumi, znowu nie chce ruszyć…

Pracuje na starej grafie teraz.Trochę długo to opisałem, ale chciałem dokładnie przedstawić ten problem, bo naprawdę dziwnie to wygląda. Karta się nie przegrzewa, w stresie pracuje normalnie, komp chodzi po kilka h, a po prostu przy uruchamianiu ma jakiś problem. Nie rozumiem tego… Macie jakieś pomysły może?

Podaj pełną konfigurację kompa

Athlon x2 245, 6gb goodram, win7 64, chieftec 450w. Pisze z telefonu i nie pamietam dokladnie glownej ale chyba z koncowka 128le. Tak myslalem ze moze wina zasilacza ale ponad miesiac na nim pracowala bezproblemowo i jak sie wlaczy to tez normalnie dziala.chyba trafilem najgorszy z mozliwych problemow, bo raz karta wyglada na uszkodzona, a innym razem dziala bez problemow w stresie, wiec ogolnie trudno zrozumiec o co jej chodzi…

e: ok, przypomniałem sobie główną, to ASROCK M3A785GM-LE/128M.

  1. Wykręć kartę z kompa, zdejmij plastikową obudowę i wyczyść (kartę i przestrzeń pomiędzy tymi blaszkami).

  2. Wyczyść wszystkie wtyczki, druciki i kabelki.

  3. Poskręcaj kartę i podepnij ją.

  4. Sprawdź stery tym

http://support.amd.com/us/gpudownload/windows/Pages/auto_detect.aspx

  1. Jeśli robiłeś jakiś OC to zmniejsz taktowania, może przesadziłeś

Powinno pomóc, jeśli nie to nie wiem.

no i niespodzianka. Włączam kompa ze starą kartą i… i włącza się normalnie, ale szumi dokładnie tak jak druga karta. Wziąłem się więc za wielkie porządki całego kompa (czyszczenie, spinanie kabli…). Sapphire po tym znowu odpaliła normalnie, ale też niedokładnie wsadziłem radiator procesora, to musiałem wyłaczyć i poprawić. Za drugim razem już szum i brak obrazu na monitorze. Stary GF na szczęście odpalił normalnie. Dopiero raz na nim tak się zrobiło, ale to ni mniej ni więcej oznacza, że w takim razie problem nie leży w graficznej…

Jakieś pomysły? Bo już szajby dostaje od ciągłego rozkręcania kompa, wymieniania karty etc…

Możliwości jest dużo może być wina karty graficznej lub płyty głównej ale mam pytanie masz możliwość pożyczenia np.: od kumpla zasilacza mocniejszego? możliwe że zasilacz nie daje rady musi się rozgrzać itp. tzn. musi chwycić napięcie aby odpaliło grafikę jak nie to sprawdź napięcia zasilacza bo tu “zwykłe przeczyszczenie” może już nie pomóc może być tak że chłodzenie grafiki padło.

chodził mi po głowie jak już pisałem ten zasilacz, bo swoje już odsłużył i te 450W to pewnie takie absolutne minimum dla tej karty. Czy jednak możliwe, aby on był winowajcą, skoro przez 1,5 miesiąca “współpracy” z HD5830 nie było żadnych najmniejszych oznak problemu? Ogólnie zasilacz to byłaby dobra informacja dla mnie, bo: jest na pewno tańszy od gpu :smiley: i powoli i tak przymierzałem się do nowego, bo te 450W to już trochę mało i zerkam też powoli w kierunku Athlonów X4, więc wtedy to już będzie konieczna zmiana.

Polecam Ci jakiegoś OCZ 600 W, sam go mam i posiadam jeszcze ok. 75 W zapasu. Ale to dobrze, bo niedługo wymieniam grafę i procka :smiley:

a macie jakiś pomysł upewnienia się na 100%, że to wina zasilacza? Prócz pożyczenia mocniejszego, bo nie wiem czy będę miał taką okazję…

Bo jakbym kupił nowy i się okazało, że to nie to i dalej występuje problem to chyba ten komputer gwiazdki tegorocznej by nie doczekał…

Sprawdz jakoś napięcia zasilacza szczególnie te wyjścia które zasilają GPU.