witam, gra the last of us na ps3 nie chce mi się załadować, mianowicie wkładam płytę gra się włącza, biorę np. nowa gra i przechodzi mi do ekranu tego zakażonego… po kilkudziesięciu sekundach pojawia się napis WCZYTYWANIE i dalej nic… czekałem ostatnio ponad godzinę i nic. Płyta nie jest porysowana, próbowałem usunąć pliki i włączyć ponownie.
O co chodzi?
Jeśli masz CFW lub HEN (lub chcesz mieć, to nie instaluj fw v4.89), to zrób obraz płyty na HDD. Jeśli się wywali gdzieś w trakcie to będziesz mieć pewność, że albo płyta jest uszkodzona albo napęd niedomaga. Jeśli masz PC z napędem BD, który odczytuje płyty PS3 to zrób obraz, wylicz sumy kontrolne i porównaj z tymi na ReDump - będziesz wtedy mieć pewność czy płyta jest ok.
To nie trwa godziny… Loadingi w tej grze to ~40s o ile pamiętam.
mam zwykłą ps3 slim, nie przerobioną. Nie mam napędu w PC.
Z tego co wyczytałem w internetach możesz mieć problem z napędem, mianowicie z płytami dual layer, a na takiej jest TLOU. Jakiś ziomuś spróbował unieść nieco konsolę od tylnej strony aż zacznie czytać po czym jak już załaduje z powrotem opuszcza na płasko. Inny odpala metodą na pierwsze play station, czyli ustawia konsolę w pionie. U jednych działa u innych nie, spróbować możesz… Generalnie sporo postów gdzie ludzie skarżą się na taki objaw, albo konsola wcale nie łyka płyty albo gra zwisa w momencie o jakim piszesz… Jak potrafisz możesz jeszcze rozebrać konsolę, dostać się do napędu i przeczyścić soczewkę, byle nie jakimś agresywnym syfem bo narobisz więcej szkód, tyle że trzeba uważać żeby nie „rozsypać” mechanizmu wciągania płyty, bo później trzeba go będzie dobrze złożyć, co nie jest niewykonalne tyle że upierdliwe (wiem bo mi się przytrafiło).
Berion ostatni FW 4.88…
zwracam honor, dzień wcześniej logowałem się a w kolejnym ot niespodzianka, zapewne znowu „poprawa stabilności” czyli w sumie update dla bluray. Będzie trzeba poczekać aż chłopaki ogarną czy czegoś jeszcze Sony od siebie nie dodało, choć wątpię skoro na konsoli ostali się jedynie zapaleńcy i masochiści ;D
nie no próbowałem tego „sposobu” z postawieniem konsoli na bok czy też z pochyleniem jej, ale to nic nie daje… co to ma dać jeśli i tak płyta jest dociskana przecież w środku to co da jakies pochylanie jej?
Jeśli do tej wyliczanki dorzucisz brak kolegi z PS3 aby zdiagnozować problem to… sobie nie zagrasz. Podziękuj Sony, albo wgraj HEN lub jeśli masz metldr to CFW i zapomnij o płytach jako nośniku innym niż nośnik-matka na półce.
PO tym jak napisałem to wskoczyłem na po jaimś czasie na psxplace i też wyczytałem changelog:
Czyli tym razem nie tylko „kosmetyka”…
Andoy ale inne płyty czyta czy też lipa?
niestety rozkręcenie nic nie pomogło, konsola w środku była czysta, kurzu dosłownie minimalne ilości. Inne płyty działają, zresztą ta też tylko gra się nie chce załadować. Przesyłam zdjęcie płyty, ona nie jest raczej porysowana tylko ma taka delikatną smugę jak by ktoś chuchnął i rozcierał i tej delikatnej smugi właśnie nie da się zetrzeć tylko cały czas jest na płycie i sie rozmazuje jak by tłusta… zdj.
Mowa była o kurzu na soczewce, czego gołym okiem raczej nie widać…
Na zdjęciu choć nie widać wiele bo jest zbyt niskiej jakości, to widać iż jest porysowana jak jasny wuj, a warto nadmienić że płyty PS3BD-ROM trudno zarysować… Żadnej smugi tam nie może być. Każda rysa lub zanieczyszczenie, uniemożliwia prawidłowe skupienie wiązki lasera, i tak wszędzie aż do stanu kiedy nie trafia w ścieżkę i nie można odczytać/skorygować sektora.
I jeszcze się przyczepię, że tak płyt się nie trzyma. Wkładasz paluch wskazujący w otwór na trzpień, a resztą palców przytrzymujesz wyłącznie od dołu, bez dotykania krawędzi na których zostawiasz grzyby, tłuszcz i odchody roztoczy. 
na zdjęciu nie da się tego dobrze ująć, ona nie jet porysowana tylko ta smuga jest taka że wygląda jak by była porysowana, a kurz z soczewki przetarłem, próbujesz już głupka z kogoś robić. Prawdopodbnie nie chce czytać przez stan płyty, ale nie wiem skąd ta dziwna smuga na płycie której nie da się wytrzeć - płytę kupiłem w zestawie z innymi
No gdzieżby tam porysowana (i nakłuta?)!? ‘Nowa, jak ze sklepu, stan oceniam na dobry plus’. Nadajesz się na sprzedawcę w Allegro…
A to i tak tylko wygląd na podstawie zdjęcia z telefonu… W każdym razie foto jest zbyt niskiej jakości aby można było coś więcej na ten temat powiedzieć.
I nie próbuję. Hm… Napisałeś, że rozebrałeś konsolę i odkurzyłeś, a nie że przetarłeś soczewkę. To dwie różne czynności. Wcześniej pisałeś, że po co masz ją przechylać jak i tak nic to nie da bo dlaczego by miało? Ano dlatego, że tutaj kluczowe odległości są liczone w mikrometrach i bywa że jak trzpień siądzie bardziej na bok lub w górę to laser da radę odczytać płytę. Ale to w Twoim przypadku raczej bez znaczenia bo ta płyta nadaje się do polerowania lub śmietnika.
co ty pozaznaczałeś? przecież to są jakieś odbicia światła itp. 
załączam 3 kolejne zdjęcia i można na nich zauważyć taką smugę jak by tłustą której nie mogę zetrzeć. Płyta nie jest porysowana niestety na zdjęciu nie da się tego w 100% dobrze ukazać
Jedyne co zauważyłem poza tą delikatną smugą to malutka kropeczka widoczna na zdjęciu oraz bardzo delikatna linia która leci przez całość płyty - jest ona nieco widoczna na zdjęciach (patrz od dolnej części płyty na zdjęciu), ale miałem już płytę 10x bardziej porysowaną i potrafiła działać nawet rozgrywka do pewnego momentu.
Berion problem w tym że wszyscy skupiają się na rysach na spodzie płyty a gdy te są niewielkie i nie przebiegające wzdłużnie do odczytu to są niegroźne. Ja mam kilka płytek z drugiej ręki które mają miejscowo sporo płytkich rys i nie ma to większego wpływu na odczyt. A bardziej groźne są uszkodzenia zewnętrznej warstwy płyty (tej z nadrukiem), gdy tu masz jakieś zadrapanie czy niewielką dziurkę to po ptokach często znajdzie się w takim miejscu że napęd nie skoryguje. Obejrzyj ją „od góry” jak masz to przez lupę, czy nie ma jakiś boboli, płyty wielowarstwowe są bardziej wymagające od jednowarstwowych. Wpływ może mieć również ta smuga, niestety średnio widoczna na fotce.
Zaznaczyłem to co jest uszkodzone, a kolejne zdjęcia tylko to potwierdzają… Płyta jest kompletnie zdewastowana (i być może dlatego „grzybowi” ci się zawieszają). Ale jak wiesz lepiej to po co w ogóle ten temat? Moja konsola ma przepracowane ponad 11000 godzin i napęd wszystko odczytuje, szczególnie płyty, które nie wyglądają jak lodowisko łyżwiarzy. To tyle jeśli chodzi o dowody anegdotyczne.
Ah, i taka rada na przyszłość, nie oglądaj zdjęć tego rodzaju na telefonie, aplikacją która przybliżając skaluje algorytmem innym niż nearest neighbour bo poprzez rozmycie maskuje to o czym napisałem, zaś wysokie PPI również nie pomaga. Z kolei gołym okiem nie oglądaj płyt w świetle białym tylko żółtym lub czerwonym, wtedy zobaczysz więcej uszkodzeń.
warstwa zewnętrzna jest w dobrym stanie.
@berion - nie wiem czy znasz znaczenie słowa „zdewastowana” i czy widziałeś kiedykolwiek mocno porysowaną płytę… Na płycie gołym okiem nie widać żadnych zadrapań i rys, brałem ją pod różne światła i pod różnymi kątami aby się upewnić, ta smuga która jest widoczna na 1z3 zdjęć w lewej-dolnej części płyty oraz na 3z3 zdjęciu to jest SMUGA którą mogę przetrzeć i będzie ona w inną stronę, to nie rysy. Miałem ostatnio płytę która miała rysy widoczne z 2 metrów prawie na całej powierzchni i to była zdewastowana płyta… To co zaznaczyłeś na zdjęciu czerwonym mazakiem to jakieś odbicia bo zdjęcie było robione o późnej porze w słąbym świetle więc jest słabej jakości, próbowałem zlokalizować to co zaznaczyłeś i nie ma tego na płycie.
Rozumiem, że może zajmujesz się tym bardziej niż przeciętny gracz, ale mam kilka lekko zarysowanych płyt czy tak jak wspomniałem miałem nawet mocno porysowaną płytę i konsola ją czytała także sądzę że odrobine przesadzasz.
Pozostaje mi znaleźć kogoś i sprawdzić na innej konsoli czy komuś to pójdzie bo chyba nie ma innego rozwiązania
Póki co niehakowalny.
