Grafa do Ryzena 2600 za ok. 1500 - 1800 zł

U mnie leciało / leci z nawet 4 MB/s.

Dla ciebie Ziemia może być płaska i co z tego? Wiadomo, że to nieprawda.

Wyższej wydajności nie widzisz?

Zakup starej karty o gorszej wydajności nie ma sensu. Nawijasz jak kataryniarz o tym zapychaniu się VRAM, chociaż tej karty na oczy nie widziałeś (ani żadnej o podobnej wydajności) jako posiadacz RX 480 :wink:

No bo wiesz od razu jakie komputery montuję ludziom… ale co ja tam będę gadał. Siedźcie sobie w tej magii RTX z 6GB VRAM tak jak tkwiliście w 1060 3GB, nikt wam nie broni wyrzucać pieniędzy w błoto tylko nie kierujcie ludzi na tego kastrata, bo to nieszanowanie ich pieniędzy. Testerzy się w pełni ze sobą zgadzają, że RTX 2060 jest tak celowo skrojony by wymusić albo szybką wymianę, albo zakupić RTX 2070. Gdyby jak ludzie dali by tam 8 GB nie miałbym się czego przyczepić, a tak sprzedają mocniejsze 1070 (5-10%, które można wyciągnąć przez OC) z obciętym VRAM…

Zapewne AMD + AMD only.

Nie bądź hipokrytą pisząc o nieszanowaniu cudzych pieniędzy, ponieważ sam to robisz wciskając ludziom stare karty o niższej wydajności tylko dlatego ze mają nieco więcej VRAM.
Ale jak masz takiego hopla na punkcie pamięci graficzne to poluj na nowe Radeony 16 GB HBM2 w limitowanej edycji :wink:

Aha, bo ja jestem takim fanbojem, że niczego innego nie montuję, bo mam jakieś osobiste porachunki z Intelem i NV… Jak się składa zestaw to taki, który w danym budżecie jest najwydajniejszy. Raz Intel +NV, raz Intel+AMD, czasem AMD+AMD. Jak i3 8100 był w cenie mocno poniżej 500 zł to tylko takie zestawy się opłacały w niskich budżetach. Teraz jest różnie. To samo w średnich i topowych, choć akurat jak chodzi o top wydajność to tylko Intel +NV i nic tego nie zmieni.

No ale ok, skoro mam FX 8320 i RX 480 to pewno jestem fanbojem. nie dlatego, że zestaw był składany x lat temu za śmieszne pieniądze i tylko upgrade karty robiłem.

RTX nie jest kartą odpowiednio skrojoną. To mocny sprzęt z góry skazany na szybkie ubicie. Taka ilość VRAM przy takiej wydajności w 2019 roku to jakaś kpina. Taką samą kpiną był GTX 1060 3GB, a na forum wrzeszczano, że jestem jakiś nienormalny, bo starczy to na długo. No dzisiaj cholernie kiepsko to wygląda gdy brat 6G daje jeszcze radę, a 3G dyszy i stęka.

Co z tego, że to starsza technologia, skoro wydajnościowo jest niewiele gorzej, a zapas VRAM pozwala nam na przeczekanie chwilę dużej z wymianą? Gdy w RTX braknie VRAM, a braknie już teraz to wydajność poleci do GTX 1070, a może nawet mniej jak zapotrzebowanie pójdzie w górę. Szyna nie jest z gumy.

Przykro mi, że nie umiesz w prostą matematykę i nie widzisz lub nie chcesz widzieć do czego prowadzi takie wycinanie VRAM dzisiaj.

Fanbojem to ty jesteś, ponieważ nową architekturę Turing nazywasz kotletem, co jest nie tylko skrajnym fanbojstwem, ale też debilizmem samym w sobie. A może wymyślasz sobie inną od ogólnie przyjętej definicji kotleta? W takim razie ciekaw jestem jak nazwiesz nowego Radeona VII, który w gruncie rzeczy jest Vegą w niższym procesie.

Prosta matematyka - RTX 2060 jest wydajniejszy pomimo mniejszej ilości VRAM. Proste.

Panowie, nie ma się co spierać. Czerwoni nie szczędzą VRAMu (16GB w VII), zieloni wręcz przeciwnie (11GB w 2080 Ti - bez zmian względem 1080 Ti).
Jak skonstruowane będą gry w przyszłości - zobaczymy. Rozdzielczość Full HD, więc póki co padło na GTX 1080 który łączy w sobie wciąż niezłą wydajność i rozsądną ilość pamięci.
Myślę, że przez najbliższe 5 lat nie będzie potrzeby upgrade’u, a wtedy rynek (i wymagania) mogą wyglądać skrajnie inaczej niż teraz :slight_smile:

Pewny jesteś? GTX 1080 jest na rynku od blisko 3 lat, za kolejne 5 lat to będzie już stara karta.

16 GB to akurat przerost formy nad treścią do zastosowań konsumenckich. Pamieć HBM 2 jest droga i 8GB znacząco obniżyłoby cenę jak i dostępność Radeona VII, ale myślę, że AMD wydało tego potworka na przeczekanie by słuch nie zaginął. 8 GB jeszcze dzisiaj wystarcza.

Nie rozumiesz cały czas dlaczego nazywam to kotletem. Wydajność kart to Pascale tylko z innymi numerkami, a RT to technologia, której nie da się obecnie używać. Co zostaje z Turinga jak wytniemy wsio związane z RT i DLSS? Ano Pascal, gdzie w dodatku limitowana edycja w postaci FE jest nierozbieralna, bo firma nawaliła masę kleju.

Radeon VII to też powtórka tak samo jak RX 590. Nie pytałeś więc nie pisałem. Niższy proces dał jakieś bonusy i dosyć duży wzrost wydajności, ale jakby nie patrzeć GCN też było kotletem co wersję od HD 7xxx, ale przyrosty wydajności i perf/wat się poprawiały. Nie rozumiem do czego pijesz. Na siłę próbujesz mi udowodnić, że jestem fanboyem AMD, bo śmiem nazywać Turingi niewypałem i dojeniem klientów - no i kotletami, którymi są póki nowe technologie są niemal nieużywalne.

Który po zapełnieniu VRAM wydajnościowo siądzie. Nie pisałbym tak gdybym nie ogrywał obecnie gier, które zjadają u mnie powyżej 5 czy 6 GB VRAM na dzień dobry. A przypomnę, że mam kartę o klasę gorszą. Osobiście nie mógłbym wytrzymać faktu, że mając tak wydajną kartę muszę coś ciąć, bo się zaczyna dusić i lecą dropy.

BTW. BFV na ultra z włączonym RT na karcie 2060 zalicza dropy przez VRAM właśnie - z ok 80-90 do 15-20. Albo obcinamy detale, albo wyłączamy RT by nam klatki co chwilę nie leciały, a karta ma na tyle mocy by to spokojnie ciągnąć. Kończy się podstawa jaką jest VRAM. Aż jestem ciekaw co się odwala w COD BO IIII, bo u mnie średnie detale tektur zżerały cale 8GB VRAM w trybie Blackout.

Dalej nie rozumiesz, że w kotlecie chodzi o sprzedawanie tego samego pod nową nazwą (RX 480/580/590) i chyba już nie zrozumiesz. Posługujesz się własną definicją kotleta.